Nowa płyta artysty z Brzeszcz. Bartosz Słatyński, wokalista i kompozytor tym razem śpiewa w duetach. ZDJĘCIA

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Ogólnopolska premiera nowego wydawnictwa odbyła się w piątek, 10 grudnia. Płytę można już kupić w dobrych sklepach muzycznych.

- Płyta nosi tytuł „My” i zawiera dziewięć kompozycji, które nagrałem w doborowym towarzystwie młodych, zdolnych artystów i artystek

– mówi Bartosz Słatyński, który obecny jest na polskiej scenie muzycznej od ponad 16 lat.

Skąd pomysł z duetami? Zachęcił go pozytywny odbiór utworu „Zatańczmy” nagranego z aktorką Weroniką Wronką. - Łączy on poezję z piosenką tradycyjną. Jest to utwór trochę o człowieczych lękach, trochę o tęsknocie, a generalnie o miłości. To było już prawie rok temu i oczywiście ta piosenka jest na wydanej właśnie płycie – zaznacza muzyk z Brzeszcz.

Jak mówi, w części sięgnął po piosenki, które powstały kilka lat temu nie w duetach.

- Utwory wykonywane w duetach nabierają nowego sensu przez fakt, że wykonują je dwie osoby o różnych emocjach, wrażliwości, mające własne historie do opowiedzenia

– mówi Bartosz Słatyński.

Nie ukrywa, że dodatkowo cieszy go fakt, że jest to płyta nagrana z młodymi ludźmi, którzy dali się już poznać jako uzdolnieni artyści. Do takich należy z pewnością Maja Lepianka z Brzeszcz, z którą śpiewa piosenkę zatytułowaną „Hałas”. Inną utalentowaną wokalistką jest Sandra Mitoraj.

- Nagrany z nią utwór „10 do Millenium” jest formą sentymentalnej podróży do lat 90., gdy zaczęła się moja droga muzyczna

– podkreśla artysta.

Wśród wykonawców, których zaprosił jeszcze do swojego nowego projektu muzycznego są jeszcze Kamila Sikora-Szot, Sławek Krzanowski i córka Julianna Słatyńska. Nie ukrywa, że do piosenki „Chodź do mnie” wykonywanej wspólnie z córką, która sama jest autorką tekstu podchodzi bardzo osobiście i jest to jeden z jego ulubionych utworów na nowej płycie.

Autorem pozostałych tekstów jest Maciej Płużek, także pochodzący z Brzeszcz, z którym Bartosz Słatyński współpracuje już od dłuższego czasu. - Jest to wyjątkowy tekściarz, znakomicie opisujący rzeczywistość – mówi muzyk.

Krążek promuje nostalgiczna piosenka „Pamiętasz” nagrana wspólnie ze wspomnianą Weroniką Wronką. Pochodząca z Chełmka aktorka jest absolwentką wydziału wokalno-aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, którą ukończyła w 2014 roku. Szerszej publiczności znana jest z telewizyjnego serialu „Zakochani po uszy”, a wcześniej można było ją zobaczyć m.in. w "Przepisie na życie". Na co dzień jest aktorką w teatrze w Katowicach. Jest znana także ze sceny muzycznej.
Nagrany do piosenki teledysk z przebitkami ze starych klisz także jest podróżą w czasie do miejsc, których już nie, a do których zawsze się tęskni.

- Nostalgia przebija się na całej płycie „My”, zawiera muzyczne nawiązania do brzmień z lat 90., do prawdziwych emocji, jakie nam wtedy towarzyszyły

– dodaje Bartosz Słatyński.

Piosenki promujące krążek wkrótce będzie można usłyszeć na antenach ogólnopolskich rozgłośni, a na wiosnę, jak ma nadzieję artysta, uda się zorganizować pierwsze koncerty z utworami z płyty „My”.

FLESZ - Jak pozbyć się stresu w godzinę? Tę metodę stosowała NASA