Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa ul. Mogilska już za dwa lata

Marcin Karkosza
Ta wizja ma niewielkie szanse na realizację
Ta wizja ma niewielkie szanse na realizację grafika: alejamogilska.pl
Przebudowa ul. Mogilskiej to jedna z większych inwestycji, planowanych przez władze miasta na przyszły rok. Projekt przygotowuje już firma Budimex. Pomysły na nową Mogilską mają także mieszkańcy, którzy chcą, aby spełniała ona funkcje reprezentacyjne. Widzą tam m.in. więcej zieleni i nową ścieżkę rowerową.

Nowa Mogilska to część wartego 150 mln złotych dużego projektu modernizacji ciągu komunikacyjnego od ronda Mogilskiego do pl. Centralnego. W ramach inwestycji planowana jest przebudowa 6,5 km linii tramwajowej (dzięki temu do Huty pojedzie szybki tramwaj), wprowadzenie systemu sterowania ruchem i remont dróg.

Zmieni się obecne skrzyżowanie Mogilskiej z ul. Meissnera - zostanie całkowicie przebudowane i połączone z budowaną ul. Lema. Wykonawcą inwestycji będzie Budimex, który wygrał przetarg organizowany przez Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Remont ma się zakończyć za dwa lata. Budimex jest na etapie przygotowywania projektu.

- Nowa Mogilska ma powstać zgodnie z wytycznymi ZIKiT - mówi Tadeusz Trzmiel, wiceprezydent Krakowa ds. inwestycji. - Możliwe jednak, że w projekcie uwzględnione zostaną niektóre z propozycji zgłoszonych przez mieszkańców - dodaje. Piotr Hamarnik z ZIKiT-u dodaje, że można je zgłaszać do projektanta.

Coraz częściej słychać głosy, by Mogilska stała się reprezentacyjną aleją miasta. - Chcemy w tej sprawie konsultacji społecznych - mówią mieszkańcy. Jednym z najdalej idących (ale chyba mało realnych) pomysłów jest plan zamienienia ul. Mogilskiej w reprezentacyjną aleję. Projekt stworzyło Stowarzyszenie Przestrzeń - Ludzie - Miasto we współpracy z młodymi krakowskimi architektami i urbanistami. Pod petycją popierającą pomysł podpisało się już ponad 900 osób.

- Chcemy, aby Mogilska była przykładem, że możliwe jest pogodzenie potrzeb mieszkańców i stworzenie miejsca zrównoważonego transportu - mówi Kacper Kępiński ze Stowarzyszenia Przestrzeń - Ludzie - Miasto. - Liczymy, że przedstawiciele władz miejskich przeprowadzą konsultacje społeczne w tej sprawie.

Projekt stowarzyszenia zakłada, że ulica Mogilska (przypomnijmy - ważna arteria łącząca Śrómieście z Nową Hutą) zamienić się w drogę z pojedynczymi pasami w każdym kierunku, przeznaczonymi dla samochodów. W zamian miałyby powstać m.in. dwukierunkowe scieżki rowerowe, szerokie chodniki i dużo zieleni. Autorzy projektu widzą tam m.in. dużo punktów usługowych, sklepów czy kafejek.

- Ten projekt idzie w dobrym kierunku - komentuje prof. Andrzej Rudnicki, specjalista z dziedziny systemów komunikacyjnych Politechniki Krakowskiej. - Trzeba się jednak zastanowić, czy opłaca się likwidować jeden pas ruchu - wtedy przeniesie się on na al. Pokoju.

O podobnych, jak ten Stowarzyszenia Przestrzeń - Ludzie - Miasto, pomysłach na ulicę Mogilską mówi wiceprezydent ds. rozwoju miasta Elżbieta Koterba.

- W opracowywanej obecnie zmianie Studium kierunków i uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego miasta, ulica Mogilska ma charakter ulicy śródmiejskiej - komentuje. - Oznacza to, że na ulicy zlokalizowane będą przede wszystkim funkcje usługowe, mała architektura i ścieżki rowerowe.

W Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który odpowiada za przebudowę Mogilskiej, raczej wykluczają redukcję jezdni na tej ulicy do jednego pasa ruchu w każdą stronę. - Projekt przebudowy przygotowywany jest w oparciu o nasze wytyczne - mówi Piotr Hamarnik. - Na Mogilskiej z pewnością pojawi się droga rowerowa, nie liczyłbym jednak na to, że zmieni się liczba pasów jezdni.

Grzegorz Stawowy, szef klubu PO w Radzie Miasta i przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska, żałuje, że projekt Przestrzeń - Ludzie - Miasto nie został wcześniej wzięty pod uwagę. - Najpierw powinno się opracować koncepcję i przeprowadzić konsultacje, a dopiero potem zlecać projekt wykonawcy.

Mieszkańcy mówią, jak powinna się zmienić ulica Mogilska

Małgorzata Suliga. Mieszka przy ul. Cystersów.
Obecnie Mogilska wygląda koszmarnie. Zlikwidowanie jednego pasa jezdni z każdej strony pozwoliłoby na oddanie tej przestrzeni pieszym. Zmniejszyłby się ruch pojazdów, a ulica zyskałaby charakter deptaka.

Damian Brewczyński. Z ul. Mogilskiej dojeżdża na Politechnikę Krakowską.
Szerokie ścieżki rowerowe to bardzo dobry pomysł, ale nie kosztem jezdni. Jeśli zwęzi się drogę, to ruch z Mogilskiej przeniesie się na inne ulice, a to nie rozwiązuje problemu korków.

Ewa Koprowska. Mieszka przy ul. Mogilskiej.
Najważniejsze, aby na przebudowanej ulicy znalazło się dużo zieleni. Dobrze, żeby z ulicy zniknęły parkujące samochody i pojawiła się droga dla rowerów, ale wtedy tramwaj musiałby pojechać pod ziemią, a na to pewnie nie ma pieniędzy.

Adam Soczyński. Prowadzi sklep spożywczy przy ul. Mogilskiej.
Mogilska stanowi główny ciąg komunikacyjny do Nowej Huty i tak powinno pozostać. Warto jednak pomysleć o wydzieleniu z chodnika miejsc parkingowych z prawdziwego zdarzenia.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Zbuntowany jezuita. Przed Natankiem był ksiądz Kiersztyn

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska