Nowe Prawo wodne: Artykuł 36
Dotychczas oczyszczalnie ścieków, czy fabryki musiały same zaopatrywać się w urządzenia do pomiaru ścieków. Artykuł 36 nowej regulacji Prawo wodne mówi jednak, że urządzenia obecnie są kupowane przez powołany do życia nowy urząd: Wody Polskie. Kupno tych urządzeń odbywać ma się w ramach centralnych przetargów, w których decydujący głos należeć ma do urzędników.
Dodatkowo narzędzia pomiarowe, w świetle nowych przepisów, muszą posiadać tzw. zatwierdzenie typu, czyli certyfikat, który przyznaje Główny Urząd Miar. Nie zostały jednak jeszcze opracowane standardy i tym samym nie ma certyfikatów, co ma być dyskryminacją dla polskich przedsiębiorców. Rodzi to szansę dla zagranicznych producentów, których certyfikacja sprzętu jest uznawana za równoważną.
Nowe Prawo wodne: ustawa uderza w polskich przedsiębiorców?
Jeden z producentów, Andrzej Kloska, w rozmowie z "Superwizjerem" twierdzi, że zapis art. 36 stwarza możliwość opanowania polskiego rynku przez zachodnich producentów, dopóki polskie firmy nie uzyskają potrzebnego certyfikatu.
Sprawa budzi sporo emocji. Według ustaleń dziennikarzy "Superwizjera" ustawa powstawała w pośpiechu, bez konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych.
Według Adama Kloski, zapis artykułu 36 został wprowadzony przez kogoś z Wód Polskich do Prawa wodnego, w celu osiągnięcia korzyści finansowych.
Przedsiębiorca w trakcie emisji programu mówił również, że Nowe prawo wodne przyczyniło się do upadku jego 50-osobowej firmy, będącej jednym z liderów na krajowym rynku. Dziennikarze programu "Superwizjer" próbowali ustalić, kiedy i kto wprowadził kontrowersyjny artykuł, jednak to pytanie pozostaje bez odpowiedzi.
Oświadczenie Wód Polskich
Do zarzutów, które pojawiły się w trakcie emisji programu "Superwizjer" ustosunkowało się 8 kwietnia 2018 r. PGW Wody Polskie, publikując oświadczenie ws. reportażu.
Przyrządy, o których mowa podlegają prawnej kontroli metrologicznej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 11 maja 2001 r. – Prawo o miarach. Oznacza to, że będą one spełniały kryteria określone w akcie wykonawczym wydawanym na podstawie przepisu ww. ustawy. Przyrządy te będą musiały uzyskać certyfikację, która dla podmiotów obowiązanych do ponoszenia opłat za usługi wodne będzie gwarancją ich poprawnego działania. Rozporządzenie w tej sprawie nie zostało jeszcze wydane. Nie znane są więc dane techniczne umożliwijące określenie specyfikacji. Dopiero po wydaniu wspomnianego rozporządzenia Wody Polskie będą mogły ogłosić przetarg na zakup tych przyrządów pomiarowych.
W dalszej oświadczenia części czytamy, że cały proces ma przebiegać transparentnie i na równych zasadach, określonych przez prawo.
Nowe Prawo wodne wymaga wyczyszczenia
Nie kryje tego obecny minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, Marek Gróbarczyk, który kilka dni temu zapowiadał, że Prawo wodne zostanie wyczyszczone z dyskusyjnych i kontrowersyjnych elementów w ciągu najbliższego pół roku. Zapewniał też, że resort prowadzi optymalizację urzędów i reformowanie regionalnych zarządów gospodarki wodnych.
WIDEO:
Jacek Bożek: Ziemia jest dla przyszłych pokoleń i musimy o tym pamiętać
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
