5 z 18
Bunkier Sztuki...
fot. Anna Kaczmarz / Polska Press

Bunkier Sztuki

Dawniej Biur Wystaw Artystycznych - budynek zaprojektowała Krystyna Tołłoczko-Różyska. Charakterystyczna fasada wykonaną z betonowych odlewów drewnianych szalunków to pomysł Stefana Borzęckiego i Antoniego Hajdeckiego. Dziś znaczną część brutalistycznej bryły Bunkra Sztuki przysłania altana kawiarniana.

Główne wejście do budynku pomyślano jako trakt prowadzący wprost z Plant.
Otwarta w 1965 roku galeria sztuki współczesnej powstała w opozycji do sąsiadującego z nim secesyjnego Pałacu Sztuki i jest jedynym w obrębie Plant budynkiem brutalistycznym. Kraków lat 60. nie był do końca przychylnie nastawiony do takiej ingerencji w zabytkową tkankę miasta, budowie obiektu towarzyszyły ogromne kontrowersje.
W ostatnich latach budynek przeszedł pierwszą od czasu budowy modernizację.

6 z 18
Dom Stu Balkonów, ul. Retoryka 4...
fot. fot. Wojciech Matusik

Dom Stu Balkonów, ul. Retoryka 4

Kompozycja balkonów - w czasach, gdy budynek powstawał, a ukończony został w 1961 r. - niespotykana w Krakowie dała mu popularną nazwę.

Budynek wyróżnia nie tylko mnogość balkonów, wpisany został w pierzeję ulicy, w sąsiedztwo kamienic z końca XIX w. oraz z okresu międzywojennego. W okolicy znajdują się, m.in. XIX-wieczne perły architektury projektu Teodora Talowskiego. Budynek zaprojektował Bohdan Lisowski.

"Dom stu balkonów" wpisany został na Małopolską Listę Dóbr Kultury Współczesne.

7 z 18
Biprostal...
fot. fot. Cyforwy Thesaurus Muzeum Krakowa/Henryk Hermanowicz

Biprostal

Zbudowano go w 1965 roku i przez kolejne ćwierć wieku 15-piętrowa konstrukcja była najwyższym budynkiem Krakowa, przez co dach wykorzystywany był jako centrum nadawcze, a jego neon widać było z daleka.

Budynek zaprojektowali architekci należący do Biprostalu: Marek Wrześniak i Piotr Czapczyński. Południową ścianę zdobi mozaika autorstwa Celiny Styrylskiej-Taranczewskiej. W czasie remontu budynku w 2011 roku padł pomysł, by ją zdemontować. Na szczęście, tak się nie stało, charakterystyczna ozdoba Biprostalu trafiła do rejestru zabytków, została zrewitalizowana i można ją wciąż podziwiać choćby z okien tramwaju. Mozaika ta była jedną z pierwszych w Krakowie tego typu ozdób znajdujących się na elewacji budynku i jedną z największych w Polsce.

Nazwę zawdzięcza budynek firmie Biprostal, która do 1985 roku zajmowała cały wieżowiec, dziś wciąż znajdują się w nim biura Biprostalu, ale część jest wynajmowana.

Budynek Biprostalu dał nazwę grupie literacko-towarzyskiej, do której należeli: Wisława Szymborska, Ewa Lipska, Marta Wyka, Joanna Salamon, Barbara Czałczyńska, Kornel Filipowicz, czyli zaprzyjaźnieni ze sobą twórcy, którzy pod koniec lat 60. mieszkali w okolicy Biprostalu.

8 z 18
Blok Francuski, os. Centrum B 8...
fot. fot. Cyfrowy Thesaurus Muzeum Krakowa/Henryk Hermanowicz

Blok Francuski, os. Centrum B 8

Zaprojektowany został przez Kazimierza Chodorowskiego. Budynek stanął w 1959 roku naprzeciw Bloku Szwedzkiego, zwany był wówczas "blokiem eksperymentalnym".
Jego budowa realizowana była z użyciem nowej technologii betonów odpowietrzanych. Natomiast przydomek "francuski" zawdzięcza awangardowo urządzonym wnętrzom lokali handlowo-usługowych na parterze. Swoją siedzibę miało tu biuro turystyczne Orbis i Klub PTTK oraz salon meblowy.

Charakterystyczne były także widoczne w elewacji podziały konstrukcyjne, okrągłe zewnętrzne słupy oraz istniejące do dzisiaj gięte szyby w narożnikach parteru.

Pozostało jeszcze 9 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Burze i powodzie w Małopolsce. W Dobczycach dyskutowali o ochronie przeciwpowodziowej

Burze i powodzie w Małopolsce. W Dobczycach dyskutowali o ochronie przeciwpowodziowej

Polskie truskawki wracają na targi. Jakie ceny w maju 2025?

Polskie truskawki wracają na targi. Jakie ceny w maju 2025?

Cracovia okazała się lepsza od „Czerwonych Diabłów”

Cracovia okazała się lepsza od „Czerwonych Diabłów”

Zobacz również

Moda komunijna na archiwalnych zdjęciach. Takie stroje to już przeszłość

Moda komunijna na archiwalnych zdjęciach. Takie stroje to już przeszłość

Cracovia okazała się lepsza od „Czerwonych Diabłów”

Cracovia okazała się lepsza od „Czerwonych Diabłów”