https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowosądeckie: niszczejący budynek szkoły kłopotem dla wioski i wójta

Anna Koział-Ogorzałek
Mieszkańcy na zebraniach wiejskich byli przeciwni likwidacji szkoły, jednak to rodzice uczniów przesądzili o jej losie
Mieszkańcy na zebraniach wiejskich byli przeciwni likwidacji szkoły, jednak to rodzice uczniów przesądzili o jej losie Archiwum
Od września 2012 r. zamknięta jest Szkoła Podstawowa w Tropiu (gm. Gródek nad Dunajcem). Dwanaścioro dzieci, które się tam uczyły, dowożonych jest do placówki w sąsiedniej Roztoce-Brzezinach.

- Mieszkańcy pogodzili się z zamknięciem szkoły, ale to, że budynek prawie od roku niszczeje, jest nie do przyjęcia - mówi sołtys Tropia Wiesław Mrzygłód.

Pod koniec maja tego roku wójt Józef Tobiasz zwrócił się do rady sołeckiej z prośbą o przedstawienie propozycji na dalsze przeznaczenie budynku.

- Może na przykład zostać wykorzystany przez sołectwo lub jakieś stowarzyszenie - uważa wójt. - Mieszkańcy widzą tam również możliwość uruchomienia świetlicy, domu młodzieży lub małego centrum kultury.

Wójt podkreśla, że to rodzice sami zadecydowali o przeniesieniu dzieci do sąsiedniej placówki, ponieważ jest ona lepiej wyposażona. Gmina zapewniła uczniom dowóz. Przez ostatni rok budynek w Tropiu stał pusty, jako filia Szkoły Podstawowej w Roztoce-Brzezinach. Dopiero 1 września 2013 r. przejdzie na własność gminy.

- To drewniany obiekt, stojący na pograniczu osuwiska, ale jest w dobrym stanie, jeszcze wiele lat może służyć mieszkańcom - przekonuje wójt Tobiasz. - Wymaga jednak drobnych remontów.

Na zebraniach wiejskich wójt informował, że likwidacja szkoły w Tropiu przynosi oszczędności ok. 250 tys. zł rocznie dla budżetu gminy. Jednak jak podkreśla sołtys, z zaoszczędzonych pieniędzy ani złotówka nie została przeznaczona na utrzymanie budynku.

- W ubiegłym roku z funduszy sołectwa została wyremontowana ściana północna - dodaje sołtys Tropia Wiesław Mrzygłód.
Mieszkańcy starali się też zdobyć pieniądze na zabezpieczenie budynku. Przede wszystkim rynny wymagają naprawy. Są stare i zardzewiałe, w deszczowe dni woda leje się po ścianach. Sołtys obawia się, że w przyszłości, gdy obiekt ulegnie całkowitemu zniszczeniu, trzeba będzie liczyć się z większymi nakładami na remont.

Mieszkańcy potwierdzają, że to historyczny obiekt. Po drugiej wojnie światowej został przywieziony do Tropia z okolic Krynicy. Ludzie złożyli go w czynie społecznym. Do tej szkoły chodził m.in. biskup tarnowski Władysław Bobowski. -Na najbliższym zebraniu wiejskim mieszkańcy zdecydują, co dalej z budynkiem - mówi Józef Wolak, radny z Tropia.

Zlikwidowane szkoły w powiecie

Stanisław Szudek, dyrektor Delegatury Kuratorium Oświaty w Nowym Sączu
- Rzadko likwiduje się szkoły, do których chodzą dzieci. Tego typu zamknięcia dotyczą przede wszystkim małych szkół i filii, głównie mieszczących się w starych, drewnianych budynkach. Dzieci z miejscowości, w których likwidowano oddziały, są dowożone do placówek macierzystych.

Szkołę, która mieściła się w nowym budynku, zamknięto ponad 10 lat temu w Łękach (gm. Łososina Dolna). Była to filia podstawówki z Michalczowej. Dziś w budynku po niej mieści się świetlica środowiskowa. W gminie Łososina Dolna zamknięto też podstawówkę w Bilsku, filię szkoły w Łososinie Dolnej, zaś budynek sprzedano. W ostatnich latach gmina Chełmiec zlikwidowała dwie placówki, w Boguszowej i Niskowej. Zostały one przejęte przez stowarzyszenie i nadal funkcjonują jako szkoły. Na terenie gminy Łącko zlikwidowano szkołę w Brzynie, do której chodziło 34 uczniów. Dziś w tym miejscu działa świetlica wiejska.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
agnieszka
może by tam zrobił muzeum "walki" w miejscowości w TROPIU
a
adolf
Może jakiś reporter napisze, zainteresuje się Panem Wiesikem.....Sołtysem... Historie można by napisać o tej osobowości . Co sołectwo zyskało za jego żądów, bezwzględnych....Pan Józef, spółka wodna , inwestycje... i wiele innych
Polecam ....ciekawe sprawy....
g
gość
Jak nie masz pojęcia o sprawie to nie wypowiadaj się
l
leans
Pewnie sołtys ma chrapkę na ten budynek i tyle.Niech sobie otworzy tam biuro sołtysa bo na radnego jak wiadomo wieś go nie wybrała.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska