Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowości w zoo: gołąb z koroną na głowie [ZDJĘCIA]

Anna Agaciak
Para korońców. W krakowskim ogrodzie zoologicznym te największe na świecie gołębie czują się wyśmienicie
Para korońców. W krakowskim ogrodzie zoologicznym te największe na świecie gołębie czują się wyśmienicie Dorota Maszczyk/Zoo Kraków
W naturze koroniec plamoczuby zamieszkuje bagna i lasy Nowej Gwinei. Przebywa na ziemi, w razie niebezpieczeństwa chroni się na drzewach. Żywi się owocami i nasionami. Składa tylko jedno jajo, a jego pisklę w początkowym okresie życia jest karmione przez rodziców gołębim mleczkiem, odżywczą substancją, produkowaną w wolu. Gdy urośnie, waży nawet 2,5 kg.

Niestety, ptak ten jest zagrożony wyginięciem z powodu degradacji środowiska, nielegalnych odłowów i polowań. Na szczęście w Krakowie te największe na świecie gołębie czują się wyśmienicie. Choć są w naszym zoo zaledwie kilka lat, niemal od razu zdecydowały się na powiększenie rodziny. Korońce można u nas zobaczyć w wolierze tuż za budynkiem kasy.

Nowi mieszkańcy pojawili się także na wybiegu takinów. Od kilku dni można tam zobaczyć młodego samca.

Takin to przedstawiciel rodziny krętorogich, krewniak wołu piżmowego. W naturze zamieszkuje Himalaje i Wyżynę Tybetańską. Latem spotykany jest w gęstych zaroślach powyżej górnej granicy lasu - do wysokości około 4200 m n.p.m. Zimą schodzi w zalesione doliny. Jest aktywny wieczorem i nocą. Takiny w Krakowie zamieszkują wybieg przy "środkowym chodniku" - między ekspozycją lam i borsuków.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska