Nowotarski magistrat rozpisał drugi już przetarg, który ma wyłonić dzierżawcę miejskiego lokalu przy ulicy Sobieskiego. Do pierwszego nie zgłosił się nikt.
W lokalu, znajdującym się niedaleko nowotarskiego Rynku, mają stanąć publiczne szalety, których brak w mieście jest mocno odczuwalny. Urzędnicy liczą na to, że wśród górali znajdzie się ktoś, kto uzna, że zaadaptowanie lokalu na toalety, a następnie ich wynajem, to sposób na niezły zarobek.