https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy fragment drogi rowerowej wokół Chechła w Trzebini już gotowy. Ucieszą się także kierowcy samochodów. Zobacz zdjęcia

Sławomir Bromboszcz
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Zakończyła się budowa kolejnego fragmentu ciągu pieszo-rowerowego wokół zbiornika Chechło w Trzebini. Nowy fragment połączył dwa parkingi zlokalizowane przy ośrodku rekreacyjno-wypoczynkowym. W ramach inwestycji wzdłuż drogi powstały także dodatkowe miejsca postojowe, których w wakacje brakuje.

Nowy fragment drogi rowerowej wokół Chechła w Trzebini już gotowy. Ucieszą się także kierowcy samochodów. Zobacz zdjęcia

Jedna z najgorszych dróg w powiecie chrzanowskim zmieniła się nie do poznania. Wąska, pełna dziur droga od lat była zmorą nie tylko kierowców, ale także pieszych i rowerzystów, którzy tamtędy uczęszczali. Droga po przebudowie jest szeroka i równa. Po jednej stronie posiada drogę rowerową, po drugiej chodnik oraz miejsca parkingowe. Gmina Trzebinia zadanie to zrealizowała ze środków pozyskanych z Polskiego Ładu w ramach większej inwestycji obejmującej remont dziewięciu dróg oraz budowę centrum przesiadkowego. Łącznie gmina na ten cel pozyskała 24,5 mln zł.

Do domknięcia pętli drogi dla pieszych i rowerzystów wokół Chechła brakować będzie zatem jeszcze dwóch odcinków. Pierwszy fragment to droga od ul. Głowackiego do ul. Topolowej. Jak się okazuje droga ta częściowo biegnie po terenach należących do Wodociągów Chrzanowskich. Odbyło się już w tym temacie spotkanie i być może jeszcze w tym roku uda się uregulować stan prawny drogi, tak by gmina w przyszłości mogła zrealizować tam inwestycję.

Jeszcze bardziej skomplikowana jest sytuacja prawna drogi biegnącej do ośrodka od ul. Słowackiego wzdłuż autostrady A4. To droga stanowiąca dojazd techniczny do autostrady, a jej zarządcą jest Stalexport. Gmina Trzebinia od lat jest zainteresowana przejęciem tej drogi. Odbyło się już kilka spotkań w tej sprawie. Nie jest to jednak proste. Jak tłumaczy burmistrz Trzebini koncesariusz Stalexport musiałby wystąpić do Skarby Państwa, który jest właścicielem drogi, z prośbą o wydzielenie drogi i wyłączenie jej z koncesji. Dalsze kroki w tym temacie będą podejmowane po wygaśnięciu koncesji.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska