Załoga karetki pogotowia nie była w stanie uratować życia 28-letniemu sądeczaninowi, który w czwartek wieczorem na os. Kaduk w Nowym Sączu został porażony prądem.
Załoga karetki pogotowia nie była w stanie uratować życia 28-letniemu sądeczaninowi, który w czwartek wieczorem na os. Kaduk w Nowym Sączu został porażony prądem.
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że mieszkaniec jednej z podsądeckich miejscowości prawdopodobnie usiłował ukraść miedziane elementy stacji transformatorowej - mówi sierż. sztab. Justyna Basiaga, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Nie wiadomo jednak jak do tego doszło, że poraził go prąd - dodaje.
Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. Policjanci zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Teraz starają się ustalić okoliczności i przyczyny tego śmiertelnego wypadku.