https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Anonimowa skarga podpisana przez "grupę kierowców MPK" wywołała burzę

Wojciech Chmura
Nasi kierowcy muszą być stale skoncentrowani na ruchu ulicznym i pasażerach. Dla frustratów nie będę zmieniał MPK - mówi  Andrzej Górski, dyrektor nowosądeckiego miejskiego przewoźnika
Nasi kierowcy muszą być stale skoncentrowani na ruchu ulicznym i pasażerach. Dla frustratów nie będę zmieniał MPK - mówi Andrzej Górski, dyrektor nowosądeckiego miejskiego przewoźnika Stanisław Śmierciak
Anonim donoszący o tym, że kierowcy mają zarobki na poziomie jałmużny, jeżdżą wysłużonym taborem, a w firmie są przekręty, wywołał burzę w mieście, bo MPK to spółka komunalna.

List upublicznił poseł Arkadiusz Mularczyk (Solidarna Polska), bo do niego i innych parlamentarzystów był adresowany. Przesłał go do mediów i do ratusza, dorzucając własny komentarz do prezydenta Ryszarda Nowaka, by zajął się sprawą na poważnie.
"Nasza sytuacja w sferze finansów jest katastrofalna. Płace są na poziomie minimalnej krajowej i gdyby nie marne dodatki za godziny nocne i świąteczne, wynosiłyby 1300 zł" - piszą anonimowi kierowcy. Dalej skarżą się na prowizoryczne naprawy autobusów, wadliwie działający system GPS i obyczaje związkowców, którzy rozdają między siebie dodatkowe godziny pracy. Desperaci twierdzą, że przez ciągły stres w pracy są na granicy wytrzymałości psychicznej.

"Zarzuty formułowane w liście otwartym kierowców są wysoce niepokojące i wymagają wyjaśnienia. Tonacja i charakter zwrotów w nim zawartych wskazują na rozpacz, rozżalenie, beznadziejność i przytłoczenie sytuacją kierowców sądeckiego MPK" - stwierdza w korespondencji do prezydenta poseł Mularczyk.

- Prezydent nie może się ustosunkować do listów, ponieważ ich nie otrzymał, choć w mediach krążą od doby. To dziwne obyczaje, że adresat powiadamiany jest na końcu - stwierdziła rzecznik prezydenta Małgorzata Grybel.

Zaskoczenia treścią anonimu nie kryje dyrektor MPK Andrzej Górski. - Nie otrzymałem go. Znam treść z gorących komentarzy i sprzeciwów, jakie wywołał w firmie. Jest skandaliczny. Dla frustratów nie będę zmieniał MPK - mówi dyrektor Górski. - Mamy 130 kierowców na etatach - wylicza - a ich średnia zarobków brutto dochodzi do 2800 zł miesięcznie, co jest wielkością

porównywalną z Tarnowem. Nasz GPS działa i dzięki niemu mam kontrolę nad każdym pojazdem i kierowcą - mówi dyrektor Górski. - Nie wszystkim to się może podobać, bo nasz system pracy jest zupełnie inny, niż kierowców PKS, których przyjęliśmy około dwudziestu. U nas trzeba obsługiwać elektroniczne systemy pokładowe, być cały czas czujnym, dbać o pasażera, uważać na ruch uliczny - dodaje. Jego zdaniem, ten paszkwil na MPK może mieć związek z wyborami związkowymi w najbliższy czwartek.
- Też tak uważam i jestem nim oburzony - mówi dotychczasowy lider zakładowej "Solidarności" Ryszard Lewandowski. Tłumaczy, że związek od 15 lat prowadzi legalną działalność gospodarczą polegającą na odpłatnym zlecaniu kierowcom związkowym dodatkowych nadgodzin, by nie zatrudniać nowych ludzi.

- Niemal wszyscy, prócz nowo przyjętych, są w "Solidarności" i jak chcą, mogą dorobić - dodaje Lewandowski. Jego rywal Tadeusz Stawiarski odcina się od listu. - Nie mam z nim nic wspólnego, ja zawsze gram fair, chłopaki mnie znają - mówi. Dziś z kierowcami spotka się prezydent Nowak.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
ten
skoro tak dobrze to czemu kierowcy sie zwalniaja??
k
kierowca
ten list to sama prawda jestesmy zmuszani do jazdy w dni wolne a jak juz mamy wolne to nie mozna sobie nic zaplanowac poniewaz wolne jest zabierane kiedy tylko sie pani jasce z planowania podoba nie informujac o tym kierowcow a 2800 brutto to maja sami wybrancy czyli szwagier ,maz pan planistek
r
realista666
Mularczyk mordo ty moja. Ty to jesteś zawsze taki obrotny i sprawiedliwy. Pomagasz nawet wtedy gdy nikt tego nie chce. Na szczęście przeważnie ta pomoc jest gówno warta.
E
Emeryt
Cos ta Solidarnosc to dziala jak PZPR, chcesz lepiej zarobic to sie zapisz , dzialalnosc gospodarcza???????, od kiedy to zwiazki zajmuja sie dzialalnoscia gospodarcza???
E
Emeryt
Cos ta Solidarnosc to dziala jak PZPR, chcesz lepiej zarobic to sie zapisz , dzialalnosc gospodarcza???????, od kiedy to zwiazki zajmuja sie dzialalnoscia gospodarcza???
k
kolo
kultury co niektórzy kierowcy w autobusach nie mają !
o
obywatel
Panie Górski może nie mów pan do jakich kwot DOCHODZĄ zarobki, ale od jakich wychodzą bez dodatkowych nadgodzin. To, że ktoś sobie natrzepie ile wlezie dodatkowych godzin w żaden sposób nie pokazuje, jakie w firmie są realne zarobki. I zastanawia mnie ta "legalna działalność" Lewandowskiego. On zleca nadgodziny? A w jaki sposób on dostał kontrakt na podpisywanie nadgodzin? Jakiś przetarg był? Od 15 lat przy korycie za pieniądze podatników? A nadgodziny dostają tylko ci, co są w Solidarności - niby DLACZEGO skoro opłacane są z podatków i wszyscy kierowcy po równo powinni mieć dostęp do dodatkowych nadgodzin a nie tylko ci ze związku.
P
Pniok
Związki dobiły w N.Sączu PKS , czyźby kolej na MPK ?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska