- Co innego obiecywano, gdy miasto przekazywało nieodpłatnie grunty pod budowę - mówi rozgoryczony Rączkowski.
List otwarty podobnej treści wystosował do władz PWSZ. Uczelnia odpowiada, że toczy rozmowy z władzami miasta o udostępnienie nowoczesnego kompleksu Instytutu Sportu wyłącznie klubom sportowym. Te ostatnie bowiem, jak podkreśla sam Rączkowski, cisną się w salach, gdzie nie ma odpowiednich warunków.
Wystąpienie radnego popierają inni samorządowcy, działacze sportowi i kibice.
- Liczyliśmy, że kluby Dunajec i Start znajdą wreszcie odpowiednie pomieszczenia, ale być może nasze oczekiwania były zbyt duże - zauważa Janusz Kwiatkowski, przewodniczący Komisji Edukacji, Kultury i Sportu RM.
Wierzy jednak w lepszą współpracę z uczelnią. - Z hal i basenu powinny korzystać szkoły średnie. Dla PWSZ byłby to rodzaj promocji, a sądecka młodzież może przestałaby uciekać na studia do Krakowa - przekonuje.
Kanclerz PWSZ Zbigniew Zieliński zaznacza, że kompleks sportowy ma służyć przede wszystkim studentom, którzy w większości są też mieszkańcami Nowego Sącza. Jego zdaniem, obiekt jest w pełni wykorzystywany, gdyż trenują tam studenci wszystkich kierunków , nie tylko przyszli wuefiści. Łącznie ok. 5 tys. osób.
- Ale próbujemy skumulować zajęcia, żeby udostępnić obiekt klubom sportowym, oczywiście, nieodpłatnie - zapewnia kanclerz Zieliński.
Uczelniane obiekty sportowe
Instytut Sportu PWSZ posiada 5-torowy basen kryty z windą dla osób niepełnosprawnych, wanną z hydromasażem i zapleczem do odnowy biologicznej z komorą do krioterapii. W pełnowymiarowej hali sportowej jest widownia na 600 miejsc, obiekt uzupełniają boiska zewnętrzne. Do wykończenia budynku wykorzystano najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne. Łączna powierzchnia - 7,4 tys. mkw., koszt - 42 mln zł (w tym 27,5 mln z unijnych funduszy). Halę otwarto w listopadzie 2011 r., a basen - wiosną 2012.
Wybierz najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [GALERIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+