FLESZ - Skuteczny nie tylko na boisku. Wszystkie biznesy Lewego

Pierwsze zgłoszenie o włamaniu na budowę domu jednorodzinnego i kradzieży elektronarzędzi w gminie Chełmiec wpłynęło do policjantów po długim majowym weekendzie. Kolejne, kilka dni później, choć sprawcy nie udało się dostać do budynku.
- Następne, do których dochodziło na terenie Nowego Sącza, jak i gminy Chełmiec dotyczyły najczęściej kradzieży akumulatorów oraz paliwa z samochodów ciężarowych, ale też włamania na budowę biurowca. W tym ostatnim przypadku mężczyzna wyciął już 100 metrów kabli elektrycznych, jednak zanim zdążył je wynieść został przez kogoś spłoszony. Nietypowego włamania 20-latek podjął się jednak końcem maja, gdy ukradł akumulator ze skrzyni sygnalizatora świetlnego, znajdującego się na odcinku remontowanej drogi w Rdziostowie – wylicza podkom. Iwona Grzebyk-Dulak, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Tym samym 20-latek naraził na niebezpieczeństwo osoby podróżujące tą trasą, ale także na straty finansowe właścicieli okradzionych domów i samochodów, sięgające 22 tys. zł.
Mężczyznę zatrzymano 15 czerwca na terenie jednej z sądeckich galerii handlowych. Tam zatrzymali go policyjni wywiadowcy.
- Natomiast funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu sądeckiej Po-licji zebrali w tej sprawie obszerny materiał dowodowy i 16 czerwca przedstawili mu liczne zarzuty kradzieży z włamaniem, w tym usiłowania i uszkodzenia mienia. Teraz o losie mężczyzny zadecyduje sąd – dodaje rzeczniczka.