Do podpisania wspólnego stanowiska doszło 4 kwietnia w Iwkowej. Na spotkaniu przedstawicieli ośmiu gmin obecny był również prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel.
- Wierzę, że ta droga powstanie, bo pracujemy nad tym już od wielu lat - mówił wówczas prezydent i podkreślał, że realizacja tej długo oczekiwanej inwestycji oznacza otwarcie komunikacyjne dla Nowego Sącza oraz dla całego regionu.
Samorządowcy z Nowego Sącza oraz gmin: Chełmiec, Iwkowa, Łososina Dolna, Lipnica Murowana, Gnojnik, Brzesko i Czchów wysłali następnie swoje stanowisko do Ministerstwa Infrastruktury, firmy projektowej oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, do której należy ostateczna decyzja o przebiegu długo oczekiwanej drogi.
GDDKiA odpowiada na pismo
Choć Robert Jakubiak, zastępca dyrektora krakowskiego oddziału GDDKiA, wyraża słowa uznania za zawarty w sprawie sądeczanki kompromis, to jego odpowiedź nie zawiera żadnego konkretnego stanowiska w sprawie zaproponowanego przez samorządowców wariantu przebiegu drogi.
Zastępca dyrektora krakowskiego oddziału GDDKiA informuje natomiast sygnatariuszy porozumienia, że w wyborze ostatecznego wariantu przebiegu sądeczanki, oprócz głosów społecznych, istotne będą również czynniki techniczne, ekonomiczne, środowiskowe oraz finansowe. Te ostatnie mogą jednak stanowić w przyszłości poważną przeszkodę przy wyborze wariantu popieranego przez zainteresowane budową drogi samorządy.
To najdroższy wariant
Jak tłumaczy Iwona Mikrut z GDDKiA, wariant zaproponowany przez samorządowców, obejmujący budowę m.in. dwóch tuneli, to najdroższe z przedstawionych dotychczas rozwiązań. Na razie nie oszacowano jeszcze, ile mogłoby ono kosztować, wciąż trwa bowiem analiza wszystkich dostępnych wariantów, czyli tzw. Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe.
Wiadomo natomiast, że na budowę DK 75 przeznaczono w programie inwestycyjnym kwotę około 1,5 mld zł, a to może nie wystarczyć na budowę preferowanego przez samorządowców wariantu drogi.
W uzgodnienie wspólnego stanowiska GDDKiA oraz lokalnych samorządów obiecał zaangażować się marszałek woj. małopolskiego Witold Kozłowski. Ma on pełnić funkcję mediatora.
