WIDEO: Nowy Sącz. Kierowca alfy romeo wjechał w słup na środku ul. Węgierskiej
Autor: Stanisław Śmierciak, Gazeta Krakowska
To jeden z najhardziej dziwnych wypadków, jakie wydarzyły się na ulicy Węgierskiej w Nowym Sączu. Kierowca alfy romeo wyjeżdżając z Galerii Handlowej Sandecja chciał skręcić w lewo, by jechać w kierunku centrum Nowego Sącza. Przeciął pas jezdni przeznaczony dla podążających ku Staremu Sączowi i niestety skręcił w lewo zanim dojechał do pasa ruchu prowadzącego w stronę centrum Nowego Sącza.
Tym sposobem wpadł na wysepkę rozdzielającą dwa pasy ruchu. Akurat tam ustawiony jest solidny metalowy słup podtrzymujący sygnalizację świetlną znajdującą się nad jezdnią. Właśnie w ten słup uderzył samochód alfa romeo. W samochodzie wystrzeliły wszystkie poduszki powietrzne. Być może to właśnie one sprawiły, że 46-letni mężczyzna kierujący samochodem nie doznał obrażeń, które zagrażają życiu, Został jednak poważnie ranny, Ambulans Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego przetransportował ofiarę wypadku do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.
Chociaż wydarzył się na środku bardo ruchliwej ulicy nie spowodował jednak poważnych zakłóceń w ruchu pojazdów, zarówno tych jadących w kierunku Starego Sącza jak też podążających w stronę przeciwną czyli ku centrum Nowego Sącza. Na pasie pomiędzy jezdniami było wystarczająco miejsca, by zmieściły się tam wozy służb ratowniczych: Państwowej Straży Pożarnej, Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego i Miejskiej Komendy Policji.
Wstrzymanie ruchu konieczne było jedynie podczas wyjazdu karetki pogotowia oraz załadunku rozbitego auta na lawetę pomocy drogowej.
Na ulicy Węgierskiej w Nowym Sączy, która jest fragmentem drogi krajowej nr 971 Nowy Sącz – przejście graniczne na Słowację Piwniczna-Mniszek nad Popradem. Pomimo wypadku, ruch w obydwu kierunkach odbywał w miarę normalnie.