Nowy Sącz. Kocie Planty pięknieją. Zajrzeliśmy na plac budowy [ZDJĘCIA]

FLESZ - Polskie mieszkania w ogonie Europy?

Przypomnijmy, przetarg na rewitalizację tzw. Kocich Plant ogłoszony przez miasto pod koniec ubiegłego roku wygrała firma STAR z Żabna.

Zaproponowała ona realizowanie inwestycji za kwotę około półtora miliona złotych brutto, zaś ratusz przeznaczył na ten cel ponad dwa miliony złotych.

- Cieszę się, że to kultowe miejsce odzyska dawny blask. Prace powinny się zakończyć do końca czerwca 2021 roku. To krótki termin realizacji, ale mam nadzieję, że wykonawca sobie poradzi- mówił w kwietniu prezydent Ludomir Handzel.

Jak się okazuje, terminu realizacji inwestycji nie udało się dotrzymać. Co wpłynęło na opóźnienia?

- Niestety, wystąpiło w tym miejscu kilka problemów, które ujawniły się podczas ulewnych deszczów i nawałnic. Proszę pamiętać, że mamy do czynienia ze skarpą oraz, że tym miejscu planowane jest również wykonanie oczka wodnego- tłumaczył w rozmowie z „Gazetą Krakowska” w sierpniu Mariusz Smoleń, Kierownik Referatu Komunikacji Społecznej.

Podkreślił wtedy, że trudności techniczne udało się przezwyciężyć i zapowiedział, że prace zostaną zakończone najpóźniej w pierwszej dekadzie września. Kiedy odwiedziliśmy to miejsce 21 września wprawdzie teren prezentował się już bardzo okazale, jednak Kocie Planty wciąż ogrodzone są płotem, a prace nadal są kontynuowane.

Koszt rewitalizacji tego miejsca to ponad dwa mln złotych, z czego milion złotych są to środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Pomysł zagospodarowania Kocich Plant pojawił się już na początku 2020 roku, kiedy to miasto ogłosiło konkurs na projekt dotyczący rewitalizacji m.in. tego zakątka Nowego Sącza. Do urzędu miasta wpłynęło wówczas osiem projektów od różnych architektów, którzy zaprezentowali swoją wizję Placu Krasińskiego.

Ogród sensoryczny, ogród dydaktyczny, fontanna i ekologiczny plac zabaw to tylko niektóre z atrakcji, które pojawią się w tym miejscu.

Projekt odnowy Kocich Plant zakłada m.in. budowę drewnianej kładki nad “ogrodem deszczowym” i niewielkim zbiornikiem retencyjnym, tarasu widokowego wzdłuż ulicy Jagiellońskiej z widokiem w kierunku wschodnim oraz dolnego tarasu przy zejściu w stronę ul. Wolskiej.

Zaprojektowano również wiele elementów małej architektury, w tym 16-metrową zjeżdżalnię terenową oraz mały zestaw wspinaczkowy.