Leszek Zegzda, ze spokojem podchodzi do zmian w swoim życiu zawodowym.
- Coś się zaczyna i coś się kończy - mówi i podkreśla, że zostawia Małopolską Organizacją Turystyczną w bardzo dobrej kondycji.
- MOT to znakomity ambasador naszego regionu zarówno w Polsce, jak i za granicą. Ma na swoim koncie wiele różnych projektów, niektóre przygotowywane we współpracy z mediami - mówi.
Zegzda tłumaczy swoją decyzję o odejściu chęcią pokojowego przekazania władzy w kierowanej przez siebie dotychczas instytucji. Zna swojego następcę, i choć nie ujawnia jego nazwiska, jest zadowolony z tego wyboru.
- Myślę, że MOT przeszedł w dobre ręce - dodaje.
Na razie Leszek Zegzda nie zdradza swoich planów na przyszłość, zapewnia jednak, że ma duży potencjał i na pewno go wykorzysta dla dobra miasta i regionu.
WIADOMOŚCI Z SĄDECCZYZNY
FLESZ: Śmierć Pawła Adamowicza jednoczy kraj, Polacy mówią "Stop Przemocy!"