https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Losowanie zdecydowało, kto może zasiąść przy Okrągłym Stole Nowosądeckiej Oświaty

Janusz Bobrek
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Nowego Sącza do ratusza przyszli protestować nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 1, uczniowie i ich rodzice, bo prezydent zamierzał zlikwidować placówkę
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Nowego Sącza do ratusza przyszli protestować nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 1, uczniowie i ich rodzice, bo prezydent zamierzał zlikwidować placówkę Janusz Bobrek
Prezydent Nowego Sącza wyciągnął wnioski z demonstracji, jaka odbyła się po próbie zlikwidowania Szkoły Podstawowej nr 1. Dziś w ratuszu rusza Okrągły Stół Edukacyjny. Jednak Ludomir Handzel na debatę nie zaprosił dyrektorów wszystkich szkół i przedszkoli w mieście. Uznał, że jest ich za dużo i zdecydował, że uczestników należy wylosować.

Po ubiegłotygodniowej sesji Rady Miasta Nowego Sącza, na której prezydent wycofał z porządku obrad kilka źle przygotowanych uchwał oświatowych, władze miasta znalazły się w ogniu krytyki. Nie ugasił go fakt, że Ludomir Handzel wycofał się z pomysłu likwidacji Szkoły Podstawowej nr 1. Przynajmniej na rok.

- Tak zwana „reforma oświatowa” prezydenta Handzla jest nagła i pospieszna. Nie poprzedziły jej żadne konsultacje społeczne. Jest przeprowadzana wbrew woli środowisk związanych z placówkami, w oderwaniu od ogólnego kontekstu funkcjonowania sądeckiej oświaty - ocenia radny Wojciech Piech, były wiceprezydent miasta.

Władze miasta po fali negatywnych komentarzy wróciły do zapowiadanego w kampanii wyborczej pomysłu Okrągłego Stołu Nowosądeckiej Oświaty, na który zaprosili przedstawicieli publicznych i niepublicznych przedszkoli, szkół podstawowych i średnich, a także placówek wychowawczych. Poza tym wysłano zaproszenie do rad rodziców, radnego Grzegorza Ledzińskiego (przewodniczącego komisji edukacji) i związków zawodowych przy placówkach oświaty.

- Będziemy rozmawiać o wszystkim, co siedzi w głowach i sercach tych, którzy chcą się wypowiedzieć na temat oświaty i wychowania w Nowym Sączu - zaznaczyła w Radiu Kraków Małgorzata Belska, dyrektor Wydziału Edukacji i Wychowania.
Sposób doboru uczestników Okrągłego Stołu Oświaty jest jednak dość dziwny. Początkowo o tym, kto ma prawo przyjść do ratusza, miała decydować kolejność zgłoszeń (liczyło się każde z pięciu pierwszych z poszczególnych typów placówek). Potem zdecydowano się na coś jeszcze bardziej zaskakującego.

- Zorganizowaliśmy losowanie uczestników spośród przeszkoli, szkół i innych placówek - wyjaśnia dyrektor Belska. Dodaje, że nie można było zaprosić wszystkich zainteresowanych.

Szczęścia w losowaniu nie miała dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1, o którą jest afera. Zamiast Jolanty Bodziony w obradach miała uczestniczyć Anita Zontek, przewodnicząca rady rodziców. - Dostałam informację, że mogę uczestniczyć w obradach. Będzie ciężko, władza będzie nas atakować - obawia się Anita Zontek. Zresztą, i tak jeszcze nie wiadomo, czy Zontek weźmie udział w obradach; na oficjalnej liście uczestników stołu, opublikowanej na stronie miasta, jej nazwiska nie ma.

Patryk Wicher, radny wojewódzki - który w poprzedniej kadencji był przewodniczącym Komisji Edukacji Rady Miasta Nowego Sącza - chwali pomysł dyskusji. Do sposobu jej organizacji jednak przekonany nie jest.

- Sama rozmowa jest ważna, ale przy jednym stole nie da się omówić wszystkich problemów - zaznacza. Jego wątpliwość budzi losowy sposób doboru dyskutantów. - Każda szkoła jest inna, ma swoje indywidualne problemy. Trudno będzie znaleźć jedno rozwiązanie dla wszystkich - dodaje.

Wiceprezydent Magdalena Majka:

Pomysł wspólnej debaty wywodzi się z okresu kampanii wyborczej, kiedy to Ludomir Handzel zapowiadał zorganizowanie takiego stołu. Źródła pomysłu są głębsze. Uważamy, że taka debata jest potrzebna. Wszystkie środowiska związane z oświatą w Nowym Sącz - mamy tu na myśli przedstawicieli wszystkich instytucji edukacyjnych, również rodziców, związków zawodowych, pracowników obsługi - powinny mieć szansę, żeby się spotkać i porozmawiać. Jest to część zamysłu prowadzenia polityki lokalnej w Nowym Sączu. Chcemy, żeby o ważnych sprawach mówiło się otwarcie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

11111
ale ty masz nie równo menelu pod kopułą
k
keisyr
Handzel, człowiek z niskiej warstwy społecznej, pospolity lokalny prywaciarz powiazany z PO. Handzel dostał sie do Ratusza oszustwami wyborczymi. Do dzisiaj Handzel nie zrealizowal żadnej obietnicy wyborczej, natomiast zdążyl już utworzyć swoją sitwe kolesiów w podleglych mu jednostkach. Handzel jest kompletnie ignorowany na wszystkich szczeblach władzy I administracji w państwie. Stąd Handzel nie ma pieniędzy na funkcjonowanie miasta !!! Z takim Handzlem bez pieniedzy dla miasta co oszukal mieszkańcow miasta nie zasiada sie do stołu. Handzel nic nie może, to człowiek bezużyteczny dla Nowego Sacza.
Zwracam sie do Pani Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Nowym Sączu
Dni Handzla w Ratuszu sa policzone. Prosze nie rozmawiać z Handzlem, to jest człowiek z niskiej warstwy społecznej. Proszę zwrócić sie do Pani Mularczyk. Pani Mularczyk to nasza nadzieja, to nasza nowa Prezydent Nowego Sacza
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska