https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Małżeństwo krakowskich adwokatów spędzi trzy miesiące w areszcie. Para oskarżona m.in. o wyłudzenie 4 mln zł od swoich klientów

Joanna Mrozek
Małżeństwu krakowskich adwokatów grozi 10 lat, najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie
Małżeństwu krakowskich adwokatów grozi 10 lat, najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie archiwum Polska Press
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu utrzymał w mocy postanowienia sądu rejonowego o zastosowaniu na okres trzech miesięcy tymczasowego aresztowania wobec W.O., adwokata prowadzącego kancelarię adwokacką w Krakowie oraz E.O. jego żony i byłej adwokat, zatrudnionej w tej kancelarii. Małżeństwo jest oskarżone o podrobienie m.in orzeczenia sądu i wyłudzenie 4 mln złotych od swoich klientów. Najwięcej stracił sądecki przedsiębiorca.

Mieszkanka Krakowa podająca się za adwokatkę oraz jej wspólnik, czynny adwokat, zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, po tym jak wyłudzili od swoich klientów ponad 4 mln zł. Oboje usłyszeli zarzut oszustwa na znaczną kwotę za co grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu zarzuciła małżeństwu dopuszczenie się w okresie od 2017 r. do 2022 r. dwóch przestępstw oszustwa określonego w art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. na szkodę trzech klientów kancelarii na łączną kwotę ponad 4 mln zł.

- Istota tych przestępstw polegała na tym, iż wprowadzając w błąd klientów Kancelarii co do faktycznego wykonywania zleconych im usług prawnych, podejrzani pobierali środki pieniężne tytułem rzekomo wykonanych czynności i poniesionych opłat, takich jak opłaty sądowe, koszty przejazdów, wynagrodzenia i wydatki, wadium licytacji komorniczych, podczas gdy w rzeczywistości nie podejmowali czynności, które wymagały poniesienia opłat i kosztów oraz uzasadniałyby żądania wynagrodzenia za nie - informuje prokurator Leszek Karp, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Dla uwiarygodnienia rzekomego wykonywania swojej pracy, podrobili akt notarialny oraz liczne postanowienia sądów, które przedkładali pokrzywdzonym, aby potwierdzić realizację usług prawnych. W tym zakresie podejrzanym zarzucono popełnienie przestępstw z art. 270 § 1 k.k. dotyczące podrabiania dokumentów. Decyzją sądu spędzą trzy miesiące w areszcie tymczasowym.

Sądecki przedsiębiorca stracił ponad 3 mln zł.

Funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu od pewnego czasu intensywnie pracowali nad sprawą wyłudzenia od sądeckiego przedsiębiorcy sporej sumy pieniędzy.

Jak informuje policja, sądeczanin chciał odzyskać wierzytelności od swoich kontrahentów, dlatego postanowił skorzystać z usług krakowskiej kancelarii. Pracująca w niej 43-letnia kobieta w porozumieniu ze swoim wspólnikiem adwokatem od maja 2019 roku do września 2021 roku pobierała od mężczyzny gotówkę na różne opłaty w sprawach, w których go reprezentowała. Opłat tych nie uiszczała, a klientowi przedstawiała fałszywe zaświadczenia

- Jak się później okazało, kobieta wskazała mu także niewłaściwy numer rachunku bankowego, który rzekomo miał należeć do krakowskiego sądu, na który przedsiębiorca przelał pieniądze. W rzeczywistości był to numer jej prywatnego konta - relacjonuje Aneta Izworska z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Śledczy ustalili, że mieszkanka Krakowa kilka lat wcześniej utraciła prawo wykonywania zawodu. Mimo to kontynuowała pracę i oszukiwała swoich klientów. Sądecki przedsiębiorca nie był jedynym pokrzywdzonym przez fałszywą adwokat. Kobieta zajmowała się także sprawą dotyczącą zadłużenia hipotecznego dwojga mieszkańców Podhala, od których w podobny sposób wyłudziła blisko milion złotych. Co istotne krakowianka nie działała sama. Pomagał jej wspólnik, który jeszcze wtedy był czynnym adwokatem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Doświadczony
Korzystałem z usług już kilku krakowskich adwokatów — być może takie to już moje „szczęście” z nimi, ale CO DO JEDNEGO to byli ludzie o niezbyt wysokich kompetencjach, przez których potem JA miałem kłopoty (a w jednym przypadku przegrałem sprawę, która była ewidentnie do wygrania, gdyby wziął się za nią ktoś poważny).

Oczywiście koszta ich niedbalstwa i zaniechań ponosi klient.

Doradzam dużą ostrożność w wyborze prawnika — niestety, na własnej skórze odczułem, że sama tabliczka „adwokat” (i dyplom) niczego nie gwarantuje. Może jedynie oprócz tego, że będą wydatki.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska