https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: miała być hala, jest protest

Sławomir Wrona
Jeden z transparentów, który organizatorzy protestu zawiesili na bramie klubu Start
Jeden z transparentów, który organizatorzy protestu zawiesili na bramie klubu Start archiwum
"Nie zaznacie spokoju na tych obiektach" - to zdanie z jednej z ulotek, które zawisły w czwartek na murach KS Start w Nowym Sączu. Tego samego dnia obiekty klubowe przejął wykonawca pod budowę Instytutu Kultury Fizycznej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.

Kolejny protest przeciwko budowie instytutu zorganizowała grupa działaczy i sympatyków Startu. Jej nieformalny przywódca Stanisław Ślęzak to znany, sądecki społecznik, zajmujący się od lat sportem osób niepełnosprawnych.

- Od początku nikt z nami nie chciał rozmawiać - mówi Ślęzak. - Na naszym boisku budowane będą teraz parkingi, a my jeszcze w czasach PRL-u mieliśmy plany rozbudowy klubu.

Przeciwnicy uczelnianej inwestycji uważają, że nie ma potrzeby, aby budować dodatkowe korty tenisowe, bo takie już są w pobliskim parku. Kryty basen, który ma powstać w ramach instytutu PWSZ, widzieliby też w innym miejscu.

Od akcji protestacyjnej odcina się prezes Startu Krzysztof Szkaradek, choć jak sam mówi, "łza kręci się w oku, że płyta boiska zniknie". - Wywieszenie transparentu i ulotek nie było uzgadniane z zarządem - zastrzega prezes klubu i dodaje: - Obawy o przyszłość Startu i Dunajca nie zniknęły, ale jak dotąd współpraca z PWSZ układa się nam bardzo dobrze.

Zaskoczenia i irytacji protestem nie kryją władze PWSZ. Jest ono tym większe, że inwestycję wielokrotnie dyskutowano w mieście. Odbyło się szereg spotkań, także z udziałem przedstawicieli klubu. Nieraz padały zapewnienia, że w obiektach instytutu zarezerwowano miejsce dla klubów - Start i Dunajec.

- Budynki należące do klubów nie tylko nie znikną, ale nawet zostaną gruntownie wyremontowane - zapewniał na piątkowej konferencji prasowej kanclerz szkoły Zbigniew Zieliński.

W zdecydowanym tonie na protest zareagował rektor. - Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę - powiedział prof. Zbigniew Ślipek. - Spodziewamy się jeszcze wielu przeszkód, nasyłania kontroli i wielu innych działań. Jesteśmy na to przygotowani.

Zgodnie z planem prace przy budowie instytutu mają rozpocząć się w najbliższych tygodniach. Symboliczna, pierwsza łopata wbita zostanie 30 sierpnia, a na 11 października zapowiedziano uroczyste wmurowanie aktu erekcyjnego. Całość ma być gotowa do połowy 2012 r. Na budowę instytutu PWSZ pozyskało m.in. unijną dotację sięgającą 21 mln zł. Wartość całej inwestycji szacowana jest na ok. 50 mln zł.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
PPP
Kto oddał tym cwaniaczkom nasz'' START''I ''DUNAJEC''? Blisko centrum ? Unie można podoić i kluby będa płacić za wynajem ? Może PWSZ zacznie sciągac haracze ?. CO TEN PIS WYRABIA !
R
Ryszrd
Niewiem dlaczego tak uparto się na ul. Kośćiuszki, przecież w Nowym Sączu nie brakuje terenów po dodatkową bazę sportową, a nie uszczuplanie isniejącej, nap Zawada, tereny w Porembie gdzie planowana była budowa szpitala. Tłoki. Natomiast miasto jak zabrało to powinno wybudować klubom albo wskazać inny teren pod swą działalność. PWSZ spewnością nie zajmie się masowym szkoleniem młodzieży, bo ma inne cele i zadania, To co mówi Pan Rektor to śą mrzonki. Przyjdzie inny i wynocha.
R
Ryszrd
Niewiem dlaczego tak uparto się na ul. Kośćiuszki, przecież w Nowym Sączu nie brakuje terenów po dodatkową bazę sportową, a nie uszczuplanie isniejącej, nap Zawada, tereny w Porembie gdzie planowana była budowa szpitala. Tłoki. Natomiast miasto jak zabrało to powinno wybudować klubom albo wskazać inny teren pod swą działalność. PWSZ spewnością nie zajmie się masowym szkoleniem młodzieży, bo ma inne cele i zadania, To co mówi Pan Rektor to śą mrzonki. Przyjdzie inny i wynocha.
W
W..........
Od samego początku nikt z Zarządem nie rozmawiał, wszysko odbywało się na łamach prasy. Nie było spotkania przed decyzją przekazania obiektów ani z przedstawicielami Komisji Sportu rady miasta i Prezydetem nie było też z PESZ. Cała polemika była na łamach prasy z prasy Zarząd Klubu dowiadywał się o poczynieniach Prezydenta i Rektora PWSZ. Nawet przed podjęciem Uchwały przez RM nie rozmawiano z Zarządem, a o to Zarzą prosił Przewodniczącego Komisji Sportu. No i do kogo te pretensje. Zemsta ta powstała , że w Starcie jest biuro poselskie PO tj. Posła Andrzeja Czerwińskiego. Na tym straci młodzież sądecka, bo już są przykłady, że za zamkiente bramy nie wpószczano młodzieży Dunajca i trenowali na Starcie. Niestety jest to i codzienność w szkołach, gdzie obiekty są zamykane po południami jak i soboty i niedziele. Kluby z wynajmu swych obiektów prowadziły szkolenie z młodzieżą, Poprzednicy po to je budowały aby z najmu mogły czerpać śrotki na swą działalność. Niestety Dunajca już niema bo zamiast zarabiać to musieli płacić. Taki to jest los jak polityka jest ponad rozsądkiem
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska