Wnioskodawcy chcą wrócić do Zabełcza. Radni przewidzieli dyskusję o tym podczas obrad, ale, gdy przyszła na to kolej, nieoczekiwanie zdjęto uchwałę z porządku sesji. Okazało się, że pod wnioskiem są tylko odręcznie napisane nazwiska i adresy, a nie autografy wnioskodawców.
Przewodniczący zarządu osiedla Przetakówka - Stanisław Zelek jeszcze przed sesją zgłosił, że chce zabrać głos w tej sprawie. Przez pięć godzin czekał niepotrzebnie na dopuszczenie go do mikrofonu. Rozzłoszczony, ostentacyjnie wyszedł z sali, rzucając na odchodne, że nie spodziewał się tak lekceważącego potraktowania przez radnych, którzy wcześniej obiecali mu czas na wypowiedź.
- Będzie pan dopuszczony do głosu na następnej sesji, gdy będziemy dyskutować - na próżno próbował złagodzić sytuację przewodniczący rady Jerzy Wituszyński.
Czytaj także:**Feralny weekend na drogach Sądecczyzny**
Stanisław Zelek, co miał powiedzieć na sesji, powiedział "Gazecie Krakowskiej". - Dziwi mnie fakt, że nikt nie protestował przeciwko tej zmianie granic przez sześć lat i nagle protestuje teraz. Uważam, że to jest manipulacja. Wraz z przyłączeniem tego fragmentu ulicy do Zabełcza zmieni się "adres" wysypiska śmieci, które trafi administracyjnie do osiedla Zabełcze i będzie można "ugrać" na tym rozmaite rekompensaty dla jego mieszkańców - twierdzi. Zelek
Mieszkańcy sześciu domów argumentują swój wniosek bardzo ogólnikowo. Nie ma w nim mowy o wysypisku, które mają w sąsiedztwie - "Prosimy o przyłączenie nas do osiedla Zabełcze uwzględniając nasze więzi społeczne, uwarunkowania przestrzenne i komunikacyjne" - napisali. - Myślę, że nie chodzi tutaj o żadne "uwarunkowania", tylko o pretekst do starań o szczególne traktowanie Zabełcza. Denerwuje mnie, że już teraz mówi się o wysypisku na Zabełczu, skoro śmieci przecież składowane są na Przetakówce. Mieszkańcy Zabełcza mają do wysypiska kilometr. To Przetakówka odczuwa największe uciążliwości wynikające z sąsiedztwa tego wysypiska - tłumaczy Stanisław Zelek.
Zarząd jego osiedla nie zamierza jednak walczyć o pozostawienie adresu składowiska w obrębie Przetakówki. - Nie mogę tylko spokojnie patrzeć na tego rodzaju manipulacje - dodaje.
Zgadza się z nim radny Grzegorz Fecko. - Gdyby wraz z adresem Zabełcze wzięło sobie całe składowisko i związane z nim uciążliwości, wszystko byłoby w porządku - zauważa. Debata rady o zmianie granic osiedli na najbliższej sesji.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kraków: pijany woźnica zabrał życie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy