https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: oblężenie nowego centrum handlowego "Gołąbkowice"

Arkadiusz Arendowski
Nowe Centrum Handlowe "Gołąbkowice" odebrało w weekend wielu klientów konkurencji. Pytanie, czy na długo?
Nowe Centrum Handlowe "Gołąbkowice" odebrało w weekend wielu klientów konkurencji. Pytanie, czy na długo? Arkadiusz Arendowski
Tłumy w nowym centrum handlowym "Gołąbkowice" i pustki w pozostałych marketach - tak upłynął przedświąteczny weekend w Nowym Sączu.

- Kupujemy wszystko, co niezbędne na święta. W tygodniu będziemy tylko uzupełniać spiżarkę - mówił w sobotę Michał Cabała spod Nowego Sącza. Na zakupy do "Gołąbkowice" przyjechał ze świeżo poślubioną żoną. Mieszkają u teściów. Wielkanoc spędzą w czwórkę. Na święta wydadzą 500-600 zł.

Zobacz zdjęcia z otwarcia CH "Gołąbkowice"

- Jest nieco drożej, niż w innych hipermarketach, ale nie chce nam się jeździć po całym Sączu. Może z czasem będzie taniej, bo to większa konkurencja w mieście - dodał Cabała. Część klientów potwierdzała jego obserwacje. W nowym centrum ceny wielu artykułów są wyższe, niż gdzie indziej.

- Kupiłam podstawowe rzeczy. W sklepiku osiedlowym jest taniej, nie ma co przepłacać - sądeczanka Elżbieta Faron pokazywała koszyk z chlebem, mlekiem, masłem i serem żółtym. Większość przyjechała zobaczyć nowe centrum handlowe, przy okazji robili zakupy.

- Mamy trójkę dzieci, większe zakupy robimy co tydzień. Na święta wydamy około 500 złotych - opowiadała Beata Chruślicka z Mszalnicy. Nie wybierała się do innych sklepów. Tego dnia galeria "Sandecja" i "Europa II Plaza" świeciły pustką. Były wolne miejsca parkingowe. - Wszyscy pojechali do nowej galerii, bo to sensacja w tak małym mieście. Za jakiś czas sytuacja się unormuje. Tutaj będą przyjeżdżać z południowej Sądecczyzny. Nikomu nie będzie chciało się przedzierać przez miasto - mówiła jedna z ekspedientek.

W hipermarkecie "Real" dużego ruchu także nie było. - Oglądaliśmy nowe centrum w piątek, ale przedświąteczne zakupy tutaj robimy. Przyzwyczailiśmy się do "Reala", tam byliśmy zagubieni - wyjaśnił Antoni Stelmach z Nowego Sącza.


Największe centra handlowe

W Nowym Sączu są cztery duże centra handlowe.
CH "Gołąbkowice" - 42 500 mkw., w tym pow. handlowa i usługowa 17 900 mkw.; 700 miejsc parkingowych, ok. 50 sklepów i punktów usługowych.
"Sandecja" - 40 tys. mkw., pow. handlowa i usługowa 17 200 mkw., 850 miejsc parkingowych, 100 sklepów.
CH "Europa II Plaza" - 17 tys. mkw., pow. handlowa i usługowa 14 tys. mkw., 350 miejsc parkingowych, 127 sklepów i punktów usługowych.
"Real" - 13 777 mkw., pow. użytkowa: 14 715 mkw., 686 miejsc parkingowych, ok. 30 sklepów i punktów usługowych.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kibole z sąsiedniego osiedla polowali na mojego syna
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lemko
radek* 10 lat temu toś Ty mioł w nowym syncu zgnile zymby łod zarcia gliny z kamienomi a do kłompac to zyś chłodzł sie do samba hahhahah sukaj dalej gnid w worku który mas na gzbiecie
O
OLEK
W GALERII SANDECJA TO NIGDY NIE MA LUDZI NAWET JAK NIE BYŁO KONKURENCJI TO MEGALOMANI Z ZARZĄDU NIE DALI RADY.TERAZ PACYFIKUJĄ NAJEMCÓW I NASYŁAJA NA NICH POLICJĘ.
m
mk
se sprawdz ile kationów itp ma cisowianka i galicjanka
m
melonik
Nie pij Galicjanki mk. Galicjankę pijesz długo w zdrowiu nie pożyjesz. Pij Cisowiankę lub Piwniczankę. A druga sprawa to CH Gołąbkowice leży w północno wschodniej części Nowego Sącza a nie w zachodniej - tam jest dzielnica Helena.
m
mk
zadziałał efekt nowości ale jest kilka nieścisłośc w tekscie:
po pierwsze jak ceny w hipermarkecie moga byc wyzsze niz w sklepiku osiedlowym, a po drugie jak Gołabkowice moga przyciagnąc południowa sądecczyzne skoro leza na zachodzie NS. Na południu to jest galeria sandecja, z ktorej korzystaja barcice, piwniczna i łacko, i to jest dla mnie poludnie, a nie mszalnica czy grybów.
Do Sacza trafiła moda ktora w duzych miastach była od dawna. I tak jest zawsze gdy rynek w uzyuch miastach jest nasycony biznes przeprowadza się do mniejszych. Niestety nie zawse tak jest o czym pisałem tez na tym forum. deweloperzy wciaz nie chca stawiac mieszkań w tych mniejszych miastach. Pytanie dlaczego skoro handlowcy zwietrzyli okazje na biznes to czemu oni nie?

Jako ciekawostke moge dodac ze cena wody mineralniej galicjanka w moim sklepiku osiedlowym kosztuje 1,35 natomiast w powroźniku gdzie jest rozlewana 1,50 :)
r
radek
10 lat temu toś Ty mioł w katowicach ale corne zemby łod wyngla a do stawu toś chodził sie ukompać hahhahah
z
z Krakowa
Pierwszy raz spotykam się z tym, że w hipermarkecie jest drożej niż w osiedlowym, niewielkim sklepie. To przeczy całemu założeniu jechania do hipermarketu. Nieważne czy mieszkam w jego okolicy czy muszę przejechać całe miasto (w przypadku Sącza to chyba nie jest zbyt złożone) żeby się tam dostać, ale jadę tam na WIĘKSZE zakupy (np. raz w tygodniu) i jadę tam właśnie po to żeby kupić m.in zgrzewkę mleka czy serów więc skoro kupuję "w hurcie" to oczekuję nieco niższych cen, to logiczne. Wszystkie hipermarkety działają właśnie na zasadzie cen hurtowych - kupują ogromne ilości więc dostawca u którego się zaopatrują znacznie opuszcza cenę przez co i oni później mogą sobie pozwolić na cenę niższą niż w osiedlowym markecie... No ale to nie pierwszy przykład gdzie Sącz ma wyższe ceny niż Kraków (np. paliwo).
t
tadeusz
Tesco jest droga siecia handlowa. Oszukuja ludzi swoimi reklamami podajac, ze maja najtaniej u siebie, ale to nie jest prawda. Wystarczy tyklko przejsc sie i porownac ceny z innymi sklepami i od razu widac, ze nie sa tacy tani. Tak zawsze jest i bylo, ze na poczatku rzucaja sie tlumy, a pozniej zostaja tylko ci, ktorzy maja najblizej, bo ich nie stac pojechac dalej. tak jest w kazdym miescie. Zaczekajmy troche i sami zobaczycie.
w
wacek
a co do kosciola to nie laska z taca czeka tlusty katabas
p
przem
rodem sprzed 13 lat. Przypomina mi CH Trzy Stawy w Katowicach- tylko ze to jest nowe i od razu obrzydliwe. Widać, ze ludzie tutaj jeszcze się nie zachłysnęli centrami handlowymi - pamiętam 10 lat temu te tłumy na śląsku. Teraz jest średnio pusto na parkingach. Tutaj mam retrospekcje tego co się działo u nas, 10 lat temu. Milo popatrzeć na ludzi zachowywujacych sie jak psy pawlowa...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska