Zsyłkę na Sybir pamiętała doskonale. Miała 10 lat, kiedy sowieci wywieźli ją do Kazachstanu. Wcześniej zmarla jej mama, a tato został aresztowany. W kazachskim stepie spędziła dwa lata. Tamtego koszmaru nigdy nie potrafiła zapomnieć. Odznaczenia nadane jej w Polsce, nawet te najwyższe, nie były w stanie zatrzeć tragicznych wspomnień.
O swoich dramatycznych przeżyciach napisała kilka książek. Dokumentowała też dzieje innych sybiraków żyjących na Sądecczyźnie. Za jeden ze swych największych sukcesów uważała nadanie imienia Sybiraków Zespołowi Szkół nr 2 w Nowym Sączu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?