Nowy Sącz. Pensjonariusz DPS-u śmiertelnie pobił współlokatora. Ma już zarzut

WIDEO: Krótki wywiad

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 13 września w jednym z Domów Pomocy Społecznej przy ul. Nawojowskiej w Nowym Sączu. 51-letni pensjonariusz skatował swojego 47-letniego współlokatora. Śledczy na razie nie ujawniają w jakich okolicznościach do tego doszło.

- Podejrzany usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym - mówi Jarosław Łukacz, prokurator rejonowy w Nowym Sączu. Został przesłuchany i przyznał się do zarzucanego mu czynu.

Pensjonariusz DPS-u, jak zaznacza prokurator Łukacz, odpowiadając na pytania dotyczące okoliczności i przebiegu zdarzenia, zasłaniał się częściową niepamięcią.

Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu postanowiła skierować do sądu wniosek o zastosowanie wobec 51-letniego podejrzanego tymczasowego aresztu. Sąd przychylił się do tej prośby, a mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Śledczy wyjaśniają okoliczności tragicznego zdarzenia i przesłuchują świadków. Czekają także na wyniki sekcji zwłok 47-latka, którą wykonali biegli z Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Mają one odpowiedzieć m.in. na pytanie jaka była dokładna przyczyna śmierci pobitego.

- Biorąc pod uwagę wyjaśnienia podejrzanego mężczyzny podjęta została decyzja o skierowaniu go na badania psychiatryczne - zaznacza prokurator Jarosław Łukacz. - Zadaniem biegłych lekarzy będzie określenie stopnia poczytalności 51-latka w chwili ataku na drugiego pensjonariusza DPS-u.

Prokurator rejonowy w Nowym Sączu nie wyklucza, że po wyjaśnieniu okoliczności pobicia ze skutkiem śmiertelnym badany będzie także wątek niedopełnienia obowiązków służbowych przez pracowników sądeckiego DPS-u.