FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

W Nowym Sączu ceny rosną, a podwyżki nie ominął również kierowców, którzy parkują w mieście swoje samochody. Projekt uchwały dotyczący zmian w zasadach korzystania ze Strefy Płatnego Parkowania w Nowym Sączu wprowadzony został do porządku obrad ostatniej sesji rady miasta, zyskał poparcie większości i lada dzień zmiany wejdą w życie.
Jak wyjaśnia Adam Konicki, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, decyzje o konieczności wprowadzenia zmian związane są z wymianą parkomatów, chęcią wymuszenia rotacji na miejscach parkingowych, ale przede wszystkim wzrostem kosztów obsługi Strefy Płatnego Parkowania oraz cen energii.
To, co kierowcy odczują najmocniej to pewnie zmiana godzin, w których za postój trzeba uiścić opłatę. Dotychczas już po 16 parkujący mogli pozostawiać samochody bez wnoszenia żadnych opłat. Teraz czas został wydłużony i za parkowanie trzeba będzie zapłacić w godzinach od 8 do 18 od poniedziałku do piątku.
Jak przekonuje Konicki, na tej zmianie nie ucierpią jednak posiadacze Karty Nowosądeczanina. Przysługiwać im będzie nie 90, ale już 120 minut bezpłatnego parkowania we wszystkich strefach.
- Wzrost cen dotknie mocniej osoby spoza Nowego Sącza. To przyczyni się do zwiększenia dochodów miasta - mamy do czynienia z trudną sytuacją budżetową. Jest o jeden ze sposobów poszukiwania środków dla funkcjonowania miasta - komentuje Krzysztof Głuc, przewodniczący sądeckiej rady miasta.
W ramach uchwały przewidziano też zmiany w zakresie wnoszenia opłaty dodatkowej. Ci, którym zdarzyło się zapłacić mandat za przekroczenie wykupionego czasu postoju muszą liczyć się teraz z koniecznością zapłacenia nawet 200 złotych.
- Funkcjonalność nowych urządzeń pozwala na wpłacenie opłaty dodatkowej już w parkomacie. Jeżeli kierowca uczyni to tego samego lub następnego dnia opłata ta wynosić będzie 100 zł. Jeśli natomiast opłata zostanie wniesiona w późniejszym czasie, wynosić będzie 200 złotych - wyjaśnia dyrektor MZD.
Konicki zaznacza jednak, że nowe parkomaty umożliwiają „dokupienie” dodatkowego czasu zdalnie, przy pomocy aplikacji, co ma zapobiegać pojawianiu się mandatów. Kolejna zmiana to rozszerzenie strefy płatnego parkowania o trzy nowe lokalizacje - nowy parking na ul. Młyńskiej, na skrzyżowaniu Matejki i Młyńskiej oraz parking przy Bulwarze Narwiku.
- Nie ma nic za darmo, dlatego ta podwyżka nie dziwi. Jedni mogą parkować nie wnosząc opłat, ale inni muszą za to zapłacić. Pieniądze te niestety szukane są w kieszeniach głównie mieszkańców gmin ościennych. Moim zdaniem powinniśmy raczej mieszkańców zachęcać, żeby do nas przyjeżdżali, robili zakupy i zostawiali swoje pieniądze w Nowym Sączu - komentuje Kądziołka.
Zaznacza, że coraz mniej osób odwiedza Nowy Sącz i starówka umiera. Z kolei radny Maciej Prostko podkreśla, że życie na starówce zabiło powstanie galerii handlowej, gdzie wyniosły się wszystkie sklepy
- Ceny rosną, miasto ma coraz większe koszty własne i będzie musiało zmagać się z coraz wyższymi cenami energii. Źródłem dochodów są należności między innymi z ze SPP i stąd zmiany. Nie uważam, że powinniśmy zabiegać o to, aby jak najwięcej samochodów przyjeżdżało na starówkę. To element walki ze smogiem, dlatego im mniej ruchu, tym lepiej dla starówki - mówi Prostko.
- Sądeckie królowe Instagrama. Są młode i robią karierę
- Top krótkich wyjazdów godzinę od Nowego Sącza
- Czy prace na stadionie Sandecji są prowadzone bez pozwolenia? Nadzór bada sprawę
- Michał Szczygieł o tym, co wyzwala w nim adrenalinę
- W lasach Beskidu Wyspowego pojawiają się pierwsze grzyby
- 10 miejsc idealnych na upalny dzień. To nie tylko baseny i kąpieliska