Polecamy: Sprawdź, jak głosowała twoja gmina i powiat w wyborach 2011
Decyzja wójta zaskoczyła kierownictwo sądeckiej komendy policji, której podlega posterunek w Chełmcu.
- Wystosowaliśmy do wójta zapytanie, czy gmina nie ma do zaoferowania innego pomieszczenia, ale odpowiedzi jeszcze nie mamy i sądzę, że raczej zmierza to w kierunku całkowitej likwidacji posterunku - przyznał wczoraj insp. Henryk Koział, komendant sądeckiej policji. - W tej sytuacji funkcjonariuszy przeniesiemy do Nowego albo Starego Sącza.
Mieszkańcy Chełmca, z którymi rozmawialiśmy, obawiają się likwidację policyjnego posterunku. - W godzinach szczytu radiowóz z Nowego Sącza będzie musiał przeciskać się przez zakorkowany most heleński. Poczekamy przynajmniej godzinę. Dla kogoś może okazać się za późno - ubolewa pani Karolina z Marcinkowic (nazwisko do wiadomości redakcji).
- Nie wyobrażam sobie gminy Chełmiec bez posterunku policji. Trudno wytłumaczyć, dlaczego wójt do tego dąży, gdy wszystkie okoliczne gminy starają się o posterunki i komisariaty - zastanawia się opozycyjny radny Zbigniew Leśniak.
Sam Bernarda Stawiarskiego niewiele miał nam wczoraj do powiedzenia. - Przecież teraz część naszej gminy po "sądeckiej" stronie Dunajca ma policję za mostem heleńskim i co? - odparł. - Poza tym powołujemy straż gminną. Policji proponowaliśmy inne miejsce, ale nie spodobało się.
Komenda policji ma swoje "filie" niemal we wszystkich większych podsądeckich gminach - Grybowie, Krynicy-Zdroju, Starym Sączu, Muszynie, Piwnicznej, Łososinie Dolnej, Korzennej, Gródku nad Dunajcem i Łososinie Dolnej. Gmina Chełmiec, licząca 26 tys. mieszkańców, miała niegdyś komisariat, który "zdegradowano" do posterunku. W przyszłym roku porządku w 27 sołectwach ma pilnować sześciu strażników.
Stawiarski chce, aby już od listopada organizacją straży gminnej zajął się powołany przez niego pełnomocnik, który prawdopodobnie zajmie później stanowisko komendanta nowej formacji porządkowej.
- To prawda, że urzędnicy nie mieszczą już się w biurach, bo wójt zatrudnia ciągle nowych, jak nie krewnych, to znajomych. Rozumiem, że w urzędzie może już brakować tlenu. Ale likwidacja posterunku to wyjście najgorsze z możliwych - komentuje radny Leśniak. Stawiarski "rozrastanie się urzędu" tłumaczy koniecznością starań o unijne dotacje.
Najnowsze wyniki wyborów 2011: PO i PiS
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!