Komendant miejski policji w Nowym Sączu, insp. Marek Rudnik oraz jego zastępca, mł. insp. Rafał Leśniak, zaprosili do komendy pięcioro ludzi, którzy doprowadzili do ujęcia sprawców przestępstw. Listem gratulacyjnym i pamiątkowym albumem fotograficznym uhonorowano m.in. mieszkankę Sądecczyzny, która zachowując zimną krew na gorącym uczynku złapała sprawcę rozboju w sklepie jubilerskim w Nowym Sączu.
Dzięki pomocy kobiety funkcjonariusze dodatkowo ustalili wspólnika rabusia, który wcześniej dokonał rozboju w sklepie jubilerskim w Gorlicach.
- Mężczyzna już wcześniej wzbudził moje podejrzenia. Kręcił się wokół sklepu. Nagle usłyszałam przeraźliwy krzyk ekspedientki. Pobiegłam, by jej pomóc. To był odruch, nie myślałam wtedy o swoim bezpieczeństwie - wspominała kobieta. Doceniono też postawę trzech mieszkańców gminy Chełmiec, którzy widząc brawurowo jadącego zygzakiem kierowcę, pojechali za nim, zatrzymali go i wezwali policję. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy.
- Prowadził bardzo agresywnie, a przecież poboczem szli ludzie. Po prostu baliśmy się o ich bezpieczeństwo - wyjaśniali mężczyźni. W gronie docenionych był również mieszkaniec Nowego Sącza, który na terenie ogródków działkowych złapał 16-letniego sprawcę kradzieży z włamaniem.
- Sąsiadka zadzwoniła i powiedziała, że ktoś wybił szybę w mojej altance. Nie zastanawiając się wsiadłem w samochód i pojechałem na działkę. Chciałem bronić swojego dobytku - relacjonował mężczyzna. Kiedy zobaczył chłopców z plecakami, pobiegł za nimi.
- Złapałem jednego, a drugi wpadł prosto w ręce policjantów - nie krył odważny mężczyzna.
Napisz do autorki:
[email protected]
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+