Nowy Sącz. Policjant po służbie zatrzymał podejrzanego mężczyznę. Co takiego zrobił?

FLESZ - Ukraińcy chcą więcej zarabiać, chętniej myślą o własnym interesie i osiedleniu na stałe w Polsce

Aneta Izworska z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu przybliża szczegóły zdarzenia.

- 22 października, kilka minut po godzinie 11, policjant Wydziału Prewencji, który miał dzień wolny od służby, zauważył na ulicy mężczyznę odpowiadającego rysopisowi złodzieja, który włamał się 19 października do skarbony w galerii handlowej przy ulicy Lwowskiej, skąd ukradł dużą sumę pieniędzy - mówi.

Funkcjonariusz zauważywszy przejeżdżający w pobliżu patrol policji, natychmiast zadzwonił do kolegów informując, że mężczyzna porusza się ulicą Śniadeckich w stronę centrum handlowego przy ulicy Nawojowskiej w Nowym Sączu.

- Policjanci ruszyli za złodziejem, a kiedy zajechali mu drogę nieoznakowanym radiowozem, ten zaczął uciekać - relacjonuje Izworski.

Jeden z funkcjonariuszy ruszył za nim w pościg. Mężczyzna nie reagował na wydawane polecenia i biegł dalej. Policjant Wydziału Prewencji pozostawał w stałym kontakcie telefonicznym z patrolem i w rejonie wiaduktu na ulicy Nawojowskiej odciął drogę uciekającemu oraz pomógł w jego obezwładnieniu.

- 23-latek, który okradł skarbonę, został zatrzymany, a funkcjonariusze odzyskali część skradzionych pieniędzy. Młody mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi mu do 10 lat więzienia - podsumowuje przedstawicielka sądeckiej policji.