Nowy Sącz: pracodawca oszukał młodych telemarketerów?

Czytaj także: Senator Kogut: przed wyborami szukali na mnie haków

- Zostaliśmy zaangażowani jako telemarketerzy firmy "V12 Cool Center" - relacjonuje jedna z pięciu osób, które odwiedziły naszą redakcję. - Od 8 września pracowaliśmy po 7-8 godzin dziennie, telefonując do ludzi z ofertą zmiany sprzedawcy prądu. Umawialiśmy dostarczenie umowy przez kuriera. Zanim jednak przepracowaliśmy miesiąc, pracodawca oznajmił nam, że zawiesza przedsięwzięcie, bo okazało się nieopłacalne.

Firma obiecywała wypłatę 10 października. Do dzisiaj jednak telemarketerzy nie dostali pieniędzy. Dowiedzieli się tylko, że zamiast wypłaty za przepracowane godziny, otrzymają kiedyś prowizję od sfinalizowanych umów.

- Mogliśmy ewentualnie nadal pracować, ale już nie przez telefon, tylko idąc do ludzi, by ich namawiać. Nam to nie odpowiadało - dodaje młoda dziewczyna (nazwisko do wiadomości redakcji).
Radosław Tomaszewski, szef sądeckiej agendy warszawskiej firmy "V12 Cool Center" nie ma sobie nic do zarzucenia.

- Po trzech tygodniach wyszło, że telemarketing nam się nie opłaca - wyjaśnia. - Jedna deklaracja klienta o gotowości zawarcia umowy wymagała 42 godzin rozmów. Postanowiliśmy wejść w system kontaktów osobistych.

Jak twierdzi, dzień po poinformowaniu telemarketerów o nowych zamiarach zorganizowano szkolenie do nowej pracy. Zjawili się wszyscy, ale następnego dnia tylko część podjęła pracę.

- Gdyby przyszli choć na ten jeden dzień, to 10 października dostaliby zapłatę miesięczną - zapewnia Tomaszewski. - Teraz rozliczymy ich systemem prowizyjnym. To przewiduje podpisany z nimi "regularni współpracy". Dane o sfinalizowanych umowach dostaniemy od kontrahenta 19 października.

Telemarketerzy wystosowali do firmy pismo z żądaniem zapłaty. Zawiadomili też policję.

Wybory 2011: Poznaj nowych posłów z Małopolski [ZDJĘCIA]

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!