https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Prezydent Handzel zmienia nazwy sądeckich instytucji. Iwona Mularczyk pyta o sens i koszty

Tatiana Biela
Jaki jest sens zmian jednostek organizacyjnych podlegających pod Urząd Miasta - pyta Iwona Mularczyk
Jaki jest sens zmian jednostek organizacyjnych podlegających pod Urząd Miasta - pyta Iwona Mularczyk Tatiana Biela
Już wkrótce część jednostek organizacyjnych miasta zmieni swoje dotychczasowe nazwy. Mowa tutaj m.in. o Sądeckiej Bibliotece Publicznej, Sadeckim Urzędzie Pracy oraz Miejskim Ośrodku Kultury. Decyzję o wspomnianej zmianie podjął prezydent Ludomir Handzel, ale Iwona Mularczyk, przewodnicząca Rady Miasta przekonuje, że taki krok mogą podjąć jedynie radni. Mularczyk pyta o sens tych zmian i ich ewentualne koszty oraz czeka na odpowiedź prezydenta.

Jak podkreśla Iwona Mularczyk, wszystkie jednostki organizacyjne, które będą miały zmienione nazwy powstały na podstawie uchwał Rady Miasta, a wcześniej Rady Miejskiej. Przewodnicząca wyraża wątpliwości co do podstawy prawnej zarządzenia prezydenta.

- Takie decyzje leżą w kompetencjach Rady Miasta - tłumaczy i dodaje, że to radni decydują o nazwach jednostek, które są powoływane.

Tymczasem problem zmiany nazw nie był konsultowany z sądeckimi radnymi, pojawiło się jedynie zarządzenie podpisane przez Artura Bochenka, zastępcę prezydenta miasta.

Przewodnicząca pyta prezydenta o podstawę prawną jego decyzji oraz o tryb w jakim zostały dokonane wspomniane zmiany. Chce także wiedzieć, czy wiązać się one będą z ewentualnymi zwolnieniami pracowników.

Mularczyk wyjaśnia również, że zmiana nazwy wiąże się ze spełnieniem szeregu formalności w tym prawnych oraz z konkretnymi kosztami.

- Chodzi tutaj o wymianę pieczątek, tabliczek, podpisywanie nowych umów np. z pracownikami czy ubezpieczycielem - wylicza.

Wojciech Piech, radny z KWW Krzysztofa Głuca, także ma wątpliwości co do sensowności zarządzenia prezydenta.

- Czy rzeczywiście zmiana nazwy Miejski Ośrodek Kultury na Nowosądecki Ośrodek Kultury Sądeckiego przyczyni się do rozwoju Nowego Sącza - pyta i dodaje, że jego zdaniem to posunięcie czysto "kosmetyczne" obliczone jedynie na efekt wizerunkowy.

Artur Bochenek, zastępca prezydenta miasta, krótko ucina ewentualne wątpliwości.

- Zmiana schematu i regulamin organizacyjny znajduje się w kompetencjach prezydenta - mówi i dodaje, że koszty zmian wyniosą kilka tysięcy złotych.

Zapytany o powód wspomnianych zmian kwituje.

- Przyszła nowa władza i chce nowe nazwy.

Zmianie ulegną nazwy następujących jednostek miejskich:

-Sądecka Biblioteka Publiczna na Nowosądecka Biblioteka Publiczna
- Miejski Ośrodek Kultury na Nowosądecki Ośrodek Kultury
- Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji na Nowosądecki Ośrodek Sportu i Rekreacji
- Sądecki Ośrodek Interwencji Kryzysowej na Nowosądecki Ośrodek Interwencji Kryzysowej

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Ile kosztują święta na wyjeździe?

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

11111
ty menelu naprawde niczym nie odstepujesz intelektualnie od kury czy tez barana
T
Tak
Zaczęli od zwolnienia starej kadry ,teraz zmieniają nazwy sądeckich instytucji Jestem pod głębokim wrażeniem pomysłów i pracy nowych włodarzy tego miasta Toż to normalny sziok
k
keisyr
O 30 milionów zapytaj bylego Prezydenta Nowego Sacza, Nowaka. To Nowak sprzedał Sadeckie Wodociągi !!!
11111
wygrałaby jeżeli taki wiejski menelowy plebs pomylił się i skreślił nie tę osobę co trzeba.
z
z dobrego na lepsze
to bzzduuraa
l
lemur
I gitara najwyższy czas na radykalne zmiany ,,nie tylko kosmetyczne" i posprzątanie tego co zostało po rozpasanym poprzedniku .
P
Paker z AK
Frędzel to może Mnie cmoknąć w ( , ) nie mogę patrzeć na tego ryja zakłamanego
G
Gość
keisyr - Chyba za wcześnie na takie komentarze. Pewne jest to że lodowisko na rynku w poprzednich latach kosztowało 400 tys. złotych a w tym roku niecałe 80 tys. zł. Poza tym Mularczyk i Piech robią zamieszanie bo znajomi tracą pracę w ratuszu i podległych mu jednostkach w tym spółkach miejskich. A Pan Piech niech lepiej wytłumaczy gdzie podziało się 30 milionów ze sprzedaży udziałów w spółce Sądeckie Wodociągi?
k
keisyr
Miało byc racjonalnie i oszczędnie, a jest rozrzutnie. Niepotrzebne zmiany nazw instytucji, które pochlaniaja pieniądze. Takimi dzialaniami Handzel szkodzi Nowemu Saczowi
Gdyby dzisiaj odbyly sie wybory na Prezydenta Nowego Sacza zdecydowanie wygrałaby Pani Mularczyk.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska