Była to dziesiąta edycja akcji. Do wczoraj rekordowa była ósma jej odsłona, kiedy to zebrano 16 tys. 200 zł. Cały dochód zostanie przeznaczony na renowację zabytkowych nagrobków na sądeckich cmentarzach. Przez minione 9 lat odnowiono tutaj już 42 nagrobne pomniki. Wstępna lista kilkunastu kolejnych grobowców oczekujących na remont jest już gotowa.
Librantowa: postawili szkołę na... cmentarzu choleryków
- Efekt przerósł nasze oczekiwania, choć zdajemy sobie sprawę, że prócz rzeszy sympatyków naszej inicjatywy sprzyjały nam też dwie inne okoliczności. Jedna to wyjątkowo piękna pogoda, druga - zbliżające się wybory - uśmiecha się Maciej Kurp ze Związku Sądeczan, jeden z inicjatorów akcji. Ta druga okoliczność - jak wyjaśnia Kurp - sprawiła, że nie było najmniejszego problemu ze skompletowaniem drużyny osób kwestujących.
- Co cztery lata grono kwestujących powiększa się przynajmniej o kandydatów na prezydenta miasta Nowego Sącza - zauważa Kurp. - Każdego roku w gronie wolontariuszy jest grupa przynajmniej dwudziestu wiernych sprzymierzeńców, których do kwestowania mobilizuje sama idea akcji, nie tylko wybory.
Spory dochód przyniosła również kwesta na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków w Starym Sączu. Jak nam wczoraj powiedział Andrzej Długosz z Towarzystwa Miłośników Starego Sącza, w miasteczku dziesięciokrotnie mniejszym od stolicy powiatu zebrano 9 tys. 638 zł (prawie 3 tys. więcej niż rok temu). Do remontu wytypowano już dwa nagrobki - Jana Niepokoya oraz Józefa i Katarzyny Kmietowiczów.
A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego