FLESZ - Polska potrzebuje imigrantów z dwóch podstawowych powodów

Prezydent Ludomir Handzel podzielił się w mediach społecznościowych dobrą wiadomością. Jest szansa, że na powstającym stadionie będą mogli się pojawić kibice i to całkiem niedługo.
- Komisja Licencyjna PZPN pozytywnie zaopiniowała wniosek o możliwość rozgrywania spotkań Fortuna I ligi na własnym stadionie, w związku z czym już w środę Biało-Czarni zagrają na K47. Cieszę się, że wreszcie zagramy w domu. To miejsce, gdzie zawsze czuliśmy się mocni. Mecz ze Skrą Częstochowa odbędzie się jeszcze bez udziału publiczności, jednak proszę o wyrozumiałość i cierpliwość. Wszystko wskazuje na to, że na spotkanie z Widzewem 22 listopada będę mógł zaprosić Was na trybuny - napisała prezydent Nowego Sącza.
Stadion przy ulicy Kilińskiego uzyskał pozytywną opinię Eksperta Polskiego Związku Piłki Nożnej, co oznacza, że "Biało-czarni" pozostałe cztery spotkania w bieżącym roku rozegrają u siebie.
- Jako klub wspólnie z inwestorem oraz wykonawcą mocno pracowaliśmy w ostatnim czasie, aby Sandecja wróciła na stadion przy ulicy Kilińskiego. Cieszymy się, że Komisja Licencyjna pozytywnie rozpatrzyła nasz wniosek i "Biało-czarni" już w środę powalczą o punkty w Nowym Sączu - powiedział Prezes MKS Sandecja S.A., Miłosz Jańczyk.
Trwają prace przy budowie stadionu Sandecji w Nowym Sączu, ma on być gotowy za dwa lata. Jeszcze początkiem października zakończono układanie murawy. Wykonawcy planowali, że pierwsze zawody będą mogły być rozegrane już w połowie wspomnianego miesiąca. Udało się dopiero teraz.
- Za nic mają przepisy! Sądeccy mistrzowie parkowania w akcji
- Klimatyczne i magiczne chaty w górach blisko Nowego Sącza
- Heron w Siennej robi furorę. To bardzo modne miejsce wśród Instagramerów
- HIT czy KIT? 10 kontrowersyjnych sposobów na upiększenie Nowego Sącza
- Zjazd absolwentów WSB-NLU. Kilkaset osób bawi się na 30-leciu uczelni