Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: śnięte ryby w Łubince, policja szuka sprawcy

Stanisław Śmierciak
Nie tylko dno Łubinki, ale również jej brzegi od mostu w ulicy Zdrojowej do ujścia tej rzeki do Dunajca pełne są śniętych ryb
Nie tylko dno Łubinki, ale również jej brzegi od mostu w ulicy Zdrojowej do ujścia tej rzeki do Dunajca pełne są śniętych ryb Stanisław Śmierciak
Rzeka Łubinka w Nowym Sączu pełna jest śniętych ryb. Nieżywe brzany, pstrągi i inne okazy zasłały kilkaset metrów dna poniżej mostu na ul. Zdrojowej i odkrytego basenu kąpielowego.

Sądeczanie przychodzą zobaczyć skutki tajemniczego pogromu. Wędkarze załamują ręce i liczą straty. Największe ryby, które wyciągnęli z wody, mają prawie pół metra długości, najmniejsze są kilkumilimetrowe.

- Ławice śniętych ryb płyną już od wtorkowego popołudnia. Trudniej było je tylko wtedy zauważyć w brudnej wodzie - relacjonuje Stanisław Zelek, prezes koła wędkarskiego Zakamienica i przewodniczący zarządu osiedla Przetakówka. - Pobraliśmy już próbki wody i zaalarmowaliśmy policję z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska. Sami też zaczęliśmy poszukiwanie przyczyn skażenia wody.

Stanisław Zelek podejrzewa, że źródłem zatrucia może być basen nad Łubinką. Przypomina, że podobne incydenty zdarzały się już w minionych latach, gdy obsługa szykowała kąpielisko do sezonu i dezynfekowała nieckę. Wspomina, że w dniu zatrucia ryb widział gumowe węże wpuszczone do basenu.

- Basen malowaliśmy w minionym tygodniu, a we wtorek nawet nie rozpoczęliśmy jego napełniania - odpiera zarzuty Andrzej Danek, od tego roku nowy dzierżawca największego sądeckiego kąpieliska. - Wcześniej nie mogliśmy tego robić, bo dopiero finalizuję podpisanie umowy dzierżawnej.

Służby ochrony przyrody i policja na razie ostrożnie komentują zdarzenie. Eksperci przeanalizują m.in., czy śnięte ryby mają otwarte czy zamknięte pyszczki. Otwarte oznaczają, że się udusiły.

Kto i czym zatruł wodę w Łubince?

Ewa Gondek, dyrektor nowosądeckiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Pobraliśmy z Łubinki próbki wody i przejęliśmy wcześniejsze od wędkarzy. Wyniki badań powinniśmy poznać we wtorek. Na miejscu nie dało się ustalić, skąd pochodzi skażenie ani tego, co je spowodowało.

Inspektor Rafał Leśniak, zastępca komendanta policji w Nowym Sączu.
Funkcjonariusze byli na miejscu. Źródła skażenia nie znaleźli. Kiedy będzie wynik analizy wody, zaczniemy ustalać, kto ją zatruł. Obecnie poszukujemy ekspertów i świadków, którzy pomogą ustalić truciciela

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska