- Nie jest tak, że w ogóle nie mamy pieniędzy - mówi naczelnik Wydziału Zabezpieczenia Działań KOSG (zastrzegając anonimowość, bo jednostka, jaką kieruje, jest tajna). - Nad wieloma zakupami musimy się jednak bardzo poważnie zastanawiać, a niektóre rzeczy jak kamizelki kuloodporne są potrzebne dla naszego bezpieczeństwa, żebyśmy mogli skuteczniej działać.
W imieniu komendanta KOSG osobiście przekonywał radnych Chełmca, aby przekazali finansowe wsparcie z budżetu gminy na rzecz swojej jednostki.
- Tylko w tym roku uczestniczyliśmy w stu trzydziestu akcjach, po których aresztowanych zostało około stu osób - wyliczał na sesji oficer w randze pułkownika. Jednostka, którą dowodzi, liczy 30 funkcjonariuszy. Ich codzienność to akcje bojowe, rozbijanie grup przestępczych o charakterze zbrojnym, a także tajna służba na pokładach samolotów.
Dowódca jednostki i dwaj funkcjonariusze, którzy przyszli w pełnym rynsztunku na salę obrad rady gminy, w tym samym dniu rano uczestniczyli w dwóch akcjach, w których zatrzymywali uzbrojonych bandytów powiązanych z handlem narkotykami.
- Strzelano do nas, ale to jest nasza codzienność - opowiadał funkcjonariusz KOSG. Oficerskie słowa przekonały radnych Chełmca, jednogłośnie uchwali przekazanie 50 tysięcy złotych dla tajnej jednostki SG. Niebawem z podobną prośbą funkcjonariusze zwrócą się do innych samorządów.
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolsce
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu