Mimo deszczowej pogody mieszkańcy Sądecczyzny tłumnie wybrali się do swoich kościołów parafialnych wraz z koszykami, żeby poświęcić pokarmy. Nie mogło w nich zabraknąć baranka, chleba, jajek, soli, chrzanu, kiełbasy, masła, czy wielkanocnej babki. Pokarmy z koszyczka, jak nakazuje tradycja, będziemy spożywać podczas śniadania w Niedzielę Wielkanocną, świętując Zmartwychwstanie Pańskie.