FLESZ - Koniec z alkoholem w samolotach?

Jak wyjaśnia Aneta Izworska z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, do zdarzenia doszło 14 czerwca.
- Kilkanaście minut przed północą oficer dyżurny sądeckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na ulicy Falkowskiej w Nowym Sączu samochód osobowy marki opel, jadąc od strony Mystkowa zjechał na pobocze, po czym uderzył w ogrodzenie jednej z posesji i pobliski słup energetyczny z lampą uliczną. Kiedy patrol przybył we wskazane miejsce osoby podróżujące oplem - dwóch mężczyzn, kobieta oraz kilkumiesięczne dziecko – znajdowały się poza pojazdem - mówi.
Żadna z dorosłych osób nie przyznała się do kierowania pojazdem, a policjantom próbowali wmówić, że byli tylko pasażerami, a samochód miał prowadzić nieznany im kierowca, który po zdarzeniu uciekł.
- Mężczyźni oraz kobieta zostali przebadani na trzeźwość – 32-latek miał 3,5 promila alkoholu w organizmie, 27-latek 2 promile, a 21-latka prawie 1,5 promila. Ponadto okazało się, że starszy z mężczyzn posiada decyzję o cofnięciu uprawnień oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, zaś pozostali w ogóle nie mają prawa jazdy - kontynuuje Aneta Izworska.
Osobom podróżującym oplem została udzielona pomoc medyczna przez załogi pogotowia ratunkowego, po czym zostali przewiezieni do szpitala na badania. Na miejscu zdarzenia policjanci prowadzili czynności mające m. in. na celu ustalenie, kto w chwili wypadku kierował pojazdem. Technik kryminalistyki zabezpieczył ślady wewnątrz pojazdu, który następnie został zabezpieczony na strzeżonym parkingu.
- Cała trójka została zatrzymana i ze szpitala trafiła prosto do sądeckiej komendy, natomiast dziecko zostało przekazane pod opiekę rodzinie - wyjaśni Izworska.
Ostatecznie policjanci ustalili, że oplem kierował 27-letni mężczyzna.
- Usłyszał on zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania wypadku. Grozi mu do trzech lat więzienia. Odpowie on również za prowadzenie samochodu bez uprawnień, co jest wykroczeniem. Wobec podejrzanego prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe - wylicza przedstawicielka sądeckiej policji.
Z kolei nietrzeźwa matka niemowlęcia, która sprawowała nad nim opiekę, również poniesie konsekwencje swojego zachowania. Informacja o wypadku zostanie przekazana do sądu rodzinnego, który dokładnie sprawdzi sytuację w tej rodzinie.
- Wsie pod Nowym Sączem w kamerach Google Street View. Zobacz, co zarejestrowały
- Sądecka giełda cieszy się ogromną popularnością. W niedziele odwiedzają ją tłumy
- TOP 10 sądeckich szkół średnich według opinii w Google
- TOP 10 zamków i dworów maksimum w godzinę jazdy od Nowego Sącza
- Sądecka projektantka mody Zuzanna Żytkowicz podbija Instagram
- Najwyższe wygrane w LOTTO. Sądeczanie zgarnęli za szóstkę nawet kilkanaście milionów