Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: truciciel tysięcy ryb może zostać bezkarny

Iwona Kamieńska
Największe zatrute okazy miały prawie pół metra długości
Największe zatrute okazy miały prawie pół metra długości Stefan Śmierciak
To nie chlor zabił ryby w Łubince - wynika z analizy laboratoryjnej próbek wody pobranej z rzeczki w Nowym Sączu, w której w ubiegłym tygodniu wędkarze odkryli tysiące śniętych ryb.

Zatem to co się stało? - Nie wiadomo. Sprawcę lub sprawców masowej śmierci ryb wyśledzić będzie trudno - przyznaje Rafał Leśniak, zastępca komendanta sądeckiej policji.

Wędkarze - jak informowaliśmy - pobrali próbki wody i przekazali pracownikom Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Nowym Sączu. Podejrzewali, że śnięcie ryb to skutek czyszczenia basenu nad Łubinką (niektórzy tego samego dnia widzieli w niecce basenu gumowe węże). Sprawę zgłosili na policję.

- Ktoś doprowadził do całkowitej zagłady życia w Łubince na odcinku od mostu na ulicy Zdrojowej do ujścia Dunajca - mówił Stanisław Zelek z koła wędkarskiego Zakamienica.

- Zawartość chloru w próbkach była poniżej dopuszczalnej wartości. Woda jest też bardzo dobrze natleniona, więc dwie przyczyny można raczej wyeliminować. Nie mamy możliwości wykonania bardziej szczegółowych analiz - powiedziała nam wczoraj Ewa Gondek, szefowa sądeckiej delegatury WIOŚ, dodając, że mimo wszystko basen będzie skontrolowany.
Stanisław Zelek jest rozgoryczony.

- Po pierwsze chlor bardzo szybko się ulatnia, a po drugie - przecież te ryby mogły ginąć z powodu obecności w wodzie zupełnie innych trucizn, choćby detergentów - dodaje.

Oburzenie wędkarzy jest tym większe, że sami oszczędzali ryby w Łubince, nie traktując jej jako łowisko. - To naturalne miejsce rozrodu ryb. Ktoś doprowadził do śmierci, zarówno tych maleńkich, jak i pięknych, półmetrowych okazów - ubolewają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska