https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: wyprzedają miasto, aby zmniejszyć dług

Iwona Kamieńska
archiwum Polskapresse
Nieruchomości warte 20,4 mln zł zamierzają sprzedać w tym roku władze Nowego Sącza. Na tym nie koniec - w wieloletniej prognozie finansowej, którą przegłosowano na ostatniej sesji, jest zapis dotyczący prywatyzacyjnych planów na kolejne siedem lat. Urzędnicy zakładają, że w 2014 roku sprzedadzą majątek wart 20,75 mln zł, w 2015 - 20 mln zł. Przez kolejne lata do miejskiej kasy wpływać będzie z tego tytułu po 5 mln złotych.

Prywatyzacja gminnego majątku ma być lekarstwem na zadłużenie. 1 stycznia tego roku Nowy Sącz był zadłużony na ponad 84 mln zł. Obsługa zobowiązań wynosi ok. 6 mln zł rocznie. Aby zmieścić się w limicie narzuconym od przyszłego roku przez ustawodawcę, miasto musi ograniczyć wydatki na ten cel o ponad milion.

Które działki i budynki miasto chce sprzedać - tego nie wie na razie nawet przewodniczący komisji budżetowej Józef Wiktor. - Upominamy się u prezydenta Nowaka o precyzyjny wykaz majątku przeznaczonego na sprzedaż. Do dziś go jednak nie mamy - mówi radny Wiktor.

- Po raz pierwszy do uchwały budżetowej nie załączono takiego wykazu. Nie wiemy, co planujemy sprzedać - rozkłada ręce radny Artur Czernecki.

Prezydent Nowak nie odpowiedział na sesji na prośby o konkrety planowanej prywatyzacji miejskiego majątku. Zestaw nieruchomości, które pójdą pod młotek, przygotowuje dopiero Wydział Geodezji i Mienia. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na pewno nie znajdzie się na nim atrakcyjnie ulokowana "Stara Sandecja", którą raz bezskutecznie próbowano sprzedać w 2001 r., aby załatać budżet.

Jedynym znanym "pewniakiem" jest grunt o powierzchni niespełna dwóch hektarów przy ul. Piłsudskiego, na którym parafia św. Małgorzaty chciała przed laty budować dom opieki społecznej. Planu nie zrealizowano, więc darowiznę dokonaną w 2006 r. na rzecz kolegiaty uchwałą Rady Miasta odwołano w 2011 r. i parcelę przeznaczno do sprzedaży.

- To jest jedyna działka, z której możemy mieć pokaźny dochód. Najbardziej atrakcyjną, po byłej tandecie, już sprzedano - przypomina radny Fecko. 88-arowej parceli po dużym targowisku miasto pozbyło się w 2010 roku za rekordową cenę 30 mln złotych. Powstaje tam teraz galeria handlowa Trzy Korony. Jest mało prawdopodobne, aby cena gruntu przy Piłsudskiego osiągnęła nawet połowę tej kwoty.

- Mam nadzieję, że zapisy o 20 milionach złotych ze sprzedaży nie okażą się tylko kreatywną księgowością. Można obawiać się tego w sytuacji, gdy co roku budżet jest wielokrotnie korygowany - dodaje Fecko.

Przedwojenne cukiernie Krakowa [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sądeczanin
kasę roztrwonili teraz chcą czymś nadrobić,najlepiej wyprzedać i po sprawie
G
Gość
no tak pozbęda się drogiego obiektu po Karpackim Oddziale Straży Granicznej to 50 milionów..sprzedadzą za grosze i bedzie jak znalazł ...zwolnią ludzi na bruk i załataja dziurę budżetową Nowego Sacza ..świetnie Panowie po co my Was wybieramy...kolejny absurd naszych polityków
S
S
ZAWSZE BYLO, JEST I BEDZIE BIEDNE............
M
M
!!!!!!!!!!!!!!!!!!
c
coto
krotkowzrocznosc wladzy zabije to miasto. beda teraz wyprzedawac by miec kase na poprawienie swoich szans w wyborach. jakby wygrali (oby nie), to beda sie dopiero wtedy martwic co dalej i co jeszcze mozna wyprzedac. gdyby przegrali to bombe budzetowa przekaza nastepcom.
fakt, ze musza wyprzedawac, bo nie potrfia pozyskac nowych wplywow dzieki skutecznej polityce i promocji miasta, jest wstydliwie przemilczany.
lepszynowysacz.wordpress.com
b
bezrobotna
niedługo spełnią się słowa proroka: "niczego nie będzie"
e
endrju
by mieć na wódę
e
endrju
by mieć na wódę
D
Dolot
A może Nowy Sącz sprzedać partnerskiemu Tarnowowi i wtedy wreszcie zacznie lepiej funkcjonować?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska