Józef P. od stycznia 2010 do stycznia 2012 r. przyjął łącznie 31 tys. zł łapówek. W porozumieniu z instruktorami ośrodków szkolenia kierowców ustawiał egzaminy na prawo jazdy. Brał za to od 500 do 1500 zł.
65-letni P. dyrektorem MORD w Nowym Sączu został w 2007 r. Już w pierwszych dniach rządów zapowiedział większą transparentność funkcjonowania placówki. Zapewniał, że ośrodek będzie działał wzorcowo, a wszelkie przejawy korupcji będą tępione. Tymczasem sam uległ pokusie łatwego dorabiania do pensji. W porozumieniu z właścicielami ośrodków szkolenia kierowców stworzył specjalne, popołudniowe grupy zdających w dodatkowych terminach. Egzaminowali ich wyłącznie pracownicy wprowadzeni w przestępczy proceder.
Józef P. został zatrzymany 12 stycznia 2012 r. Miał przy sobie 3 tys. zł pochodzące z łapówek. Trzy miesiące spędził w areszcie. Przyznał się do winy, ale motywów swojego działania nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć. Jego kariera legła w gruzach. Zblakły również jego sukcesy, w tym m.in. usprawnienie egzaminów i skrócenie czasu oczekiwania na nie.
P. skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze. W sądzie domagał się wczoraj wyłączenia jawności posiedzenia. Twierdził, że był piętnowany przez media, przeszedł zawał serca. Sędzia Anna Serwin-Bajan wniosek jednak odrzuciła.
Prócz kary więzienia w zawieszeniu Józef P. ma także trzyletni zakaz pełnienia jakichkolwiek funkcji w administracji państwowej i samorządowej. Musi zwrócić pieniądze pochodzące z łapówek i zapłacić 1950 zł grzywny. Ponieważ od chwili zatrzymania nie pracuje, został zwolniony z opłaty kosztów sądowych.
Orzeczenie jest nieprawomocne. - W przypadku apelacji wyrok może być surowszy - zwróciła jednak uwagę byłemu dyrektorowi sędzia.
Dodajmy, że ujawnienie afery łapówkarskiej w sądeckim MORD doprowadziło do odkrycia rozbudowanej sieci powiązań małopolskich i śląskich ośrodków szkolenia kierowców, które za pieniądze ułatwiały zdobycie prawa jazdy. Kilkunastu instruktorów i pracowników MORD usłyszało już wyroki w zawieszeniu. W proceder mogło być zaangażowanych nawet 200 osób.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
