Nowy Sącz. Zawieszono przyjęcia na chirurgię onkologiczną, ale ruszą z początkiem przyszłego tygodnia

FLESZ - Dodatek osłonowy. Można już składać wnioski

Decyzja władz szpitala dotycząca wstrzymania przyjmowania pacjentów podyktowana była problemami związanymi z koniecznością wydzielenia oddziału covidowego, który liczy obecnie 102 łóżka.

- Oddział ten został utworzony kosztem chirurgii ogólnej oraz naczyniowej. Pacjenci w ostrych stanach, wymagający pomocy chirurgicznej zostali z kolei przejęci przez chirurgię onkologiczną - wyjaśnia Agnieszka Zelek - Rachtan, rzeczniczka sądeckiej lecznicy.

Jak się okazuje w ostatnich dniach do szpitala w Nowym Sączu trafiło sporo takich pacjentów. Były to osoby m.in. z zapaleniem wyrostka robaczkowego czy otrzewnej.

- Od poniedziałku pacjenci onkologiczni znowu będą przyjmowani na oddział - zapewnia Agnieszka Zelek - Rachtan.

Dodaje, że z wyjątkiem chirurgii ogólnej i naczyniowej wszystkie planowane zabiegi odbywają się normalnie.

Z problemami związanymi z zapewnieniem miejsca pacjentom cierpiącym na inne niż Covid - 19 schorzenia mają również inne szpitale regionie. Krynicki Szpital Powiatowy na potrzeby pacjentów zakażonych koronawirusem musiał poświęcić chirurgię ogólną, część chirurgii ortopedyczno - urazowej oraz oddziału chorób wewnętrznych. Siłą rzeczy planowane zabiegi musiały zostać odłożone. Lecznica stara się jednak wykorzystać chwile, kiedy pacjentów z Covid - 19 jest mniej.

- Ruszamy wtedy z zabiegami zawieszonymi z powodu czwartej fali pandemii, bo naszym zadaniem jest niesienie pomocy wszystkim pacjentom, nie tylko tym z Covid 19 - mówi dyrektor Sławomir Kmak.

Zapotrzebowanie na wsparcie chirurgów i ortopedów zwiększa się zwłaszcza w wysokim sezonie zimowym, kiedy do uzdrowiska przyjeżdżają tłumy wielbicieli sportów zimowych.

- Chodzi tu zwykle o złamania i inne tego typu urazy, do których leczenia potrzeba miejsc na oddziale urazowo - ortopedycznym - tłumaczy.