Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy stadion Sandecji Nowy Sącz? Raczej gwóźdź do trumny… [FELIETON]

Ryszard Niemiec
Obecny stadion Sandecji Nowy Sącz nie spełnia wymogów ekstraklasy. Kiedy powstanie nowy?
Obecny stadion Sandecji Nowy Sącz nie spełnia wymogów ekstraklasy. Kiedy powstanie nowy? Jan Hubrich / Polskapresse
Ferajna kibicowska z Nowego Sącza poczuła się upoważniona do dyktowania warunków władzom miasta, w kontekście parametrów inwestycji stadionowej. Stadion swój widzi ogromny, więc miasto ma zastawić srebra rodowe i - bez względu na koszty i procedury - realizować potiomkinowską inwestycję. Tymczasem rzucona w amoku perspektywy awansu Sandecji do ekstraklasy zapowiedź budowy stadionu mieszczącego trzy razy tyle widzów, niż dotąd przychodziło na ulicę Kilińskiego, od początku była nierealna!

Za 50 mln zł, jakie Rada Miasta zdołała wysupłać dzięki pożyczce, nie da się znaleźć wykonawcy, nawet żeby chciał pracować jedynie za pokrycie kosztów własnych. Dobitnie wykazał to przetarg, uzmysławiający rozmiary prawdziwych kosztów budowy. Powiedzmy zatem, bez owijania w bawełnę: stadion o zapowiadanych standardach pochłonie dwa razy tyle pieniędzy, niż ma do dyspozycji inwestor. Dla ukojenia wzburzonych nastrojów kibicowskich dedykuję refleksję o stadionie Wisły, mieszczącym 30-tys. publiczność, na budowę którego wydano - uwaga, uwaga! - 600 mln zł! Warto więc wziąć do ręki liczydło, poprzesuwać paciorki wte i wewte i starać się wyciągnąć wnioski…

Obiekty nadające się do gry na poziomie najwyższej klasy rozgrywkowej oscylują w Polsce od pięciu do czterdziestu tysięcy widzów pojemności. Ten maksymalny pułap w warunkach naszej ekstraklapy nie bywa osiągalny ani w stolicy, ani w Gdańsku, ani we Wrocławiu, ani w Poznaniu… Zatem domaganie się od prezydenta Ryszarda Nowaka, aby zbudował Sandecji dziesięciotysięcznik i z tego tytułu wychodzenie na ulice, z deklaracjami bojkotu meczów drużyny Moskala, zatrąca o jawny sabotaż! Cztery i pół tysiąca widzów w warunkach demograficznych Nowego Sącza to pojemność w sam raz, tym bardziej, że nawet ultraoptymistyczne prognozy nie zakładają startu ekipy Szufryna i Danka w europejskich pucharach.

Fanom z Nowego Sącza należy co rychlej uprzytomnić tę oczywistą prawdę: miłość do Sandecji weryfikuje liczba widzów na meczach w Niecieczy! Wszyscy wiemy, że szału nie było i nie ma, wręcz odwrotnie. Tych, którym chciało się ruszyć tyłek i przejechać te 80 km, by drużyna nie czuła się na obczyźnie emocjonalnej, było niewielu. Zapewne mniej, niż hurrapatriotów, wychodzących na protest pod ratusz… Jak zdaje się egzamin z uczuć wobec klubu, z którym jest się na dobre i złe, można zobaczyć w Łodzi. Tam na mecze trzecioligowego Widzewa, grającego z Gminnym Klubem Sportowym Wikielec, Sulejówkiem, Morągiem, czy Łowiczem, przychodzi 17-tys.publika i to taka, która z góry opłaca karnety na cały sezon!

Zestawienie tych danych z 600 widzami (w tym tubylcy) obecnymi na widowni w Niecieczy, gdzie Sandecja grała o życie z Piastem, jednoznacznie kompromituje sądeczan. Dla potomnych, zwłaszcza wyznawców etosu klubu dobijającego do 11 dekad istnienia, stanie się oczywista metafora noża w plecy, wbitego piłkarzom, a może trafniej - gwoździa do trumny ekstraklasowej epopei!

* Minimalna liczba miejsc na stadionie klubu z elity według nowego projektu Ekstraklasy SA, który ma obowiązywać od sezonu 2019/2020, ma wynosić 4600.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nowy stadion Sandecji Nowy Sącz? Raczej gwóźdź do trumny… [FELIETON] - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska