Do Sądu Rejonowego w Nowym Targu dotarł akt oskarżenia, w którym Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu zarzuca 20-latkowi rozbój. Na razie Paweł Sz. odpowiadać będzie przed sądem z wolnej stopy. Prokuratura zdecydowała się zastosować wobec niego poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.
Czytaj także:**Kraków: bacowie popędzą owce na Błonia?**
Do zdarzenia doszło 20 listopada w Czarnym Dunajcu. Wówczas Tomasz K. udał się ze swoją małżonką w odwiedziny do znajomych. Około godziny 2 w nocy postanowili wszyscy pójść się do dyskoteki Dragon w Czarnym Dunajcu.
Około 4 rano następnego dnia Tomasz K., wracając do domu, został napadnięty przez mężczyznę, który miał na twarzy szalik. Mężczyzna, grożąc pobiciem, zażądał od Tomasza K. wydania telefonu komórkowego. Napastnik postanowił jednak poprzeć swoją prośbę kilkoma ciosami. Przez kilka minut okładał Tomasza K. pięściami i kijem. Ostatecznie zabrał mu telefon. Napastnik został zatrzymany 17 grudnia. W trakcie przesłuchania przez śledczych Paweł Sz. przyznał się do winy.
Jak informuje prokurator rejonowy Józef Palenik, mężczyźnie zarzuca się, że z innymi osobami wspólnie i w porozumieniu pobił kijem Tomasza K. W wyniku pobicia Tomasz K. doznał wielu obrażeń ciała, w tym stłuczenia kolana. Za to napastnikowi grozi u do 12 lat więzienia.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: 11 lat za próbę zabójstwa córki
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Skok do celu Adama Małysza: czytaj wszystko o ostatnim występie najlepszego polskiego skoczka