Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ: parking przy szpitalu, ale chory musi płacić

Beata Szkaradzińska
Barbara Jankowska z córką i Stanisław Wolski z synem są zdziwieni, że muszą płacić za parking, gdy jadą na wizytę lekarską
Barbara Jankowska z córką i Stanisław Wolski z synem są zdziwieni, że muszą płacić za parking, gdy jadą na wizytę lekarską Beata Szkaradzińska
Parking przy Powiatowym Szpitalem Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Nowym Targu znów jest płatny. Przez wjazdem na plac stanęły szlabany oraz automaty wydające bloczki i pobierające pieniądze za parkowanie. Pacjenci klną na czym świat stoi, bo nie dość, że muszą zapłacić 3 złote za każdą godzinę postoju, to na dodatek urządzenia parkingowe fatalnie działają na mrozie.

Czytaj także: Podhalańskie karetki połączą się w sieć ratującą serce

- To nie jest normalne. Przyjeżdżam z chorym i zamiast wjechać od razu do szpitala, najpierw muszę wziąć bloczek parkingowy, a potem poszukać wolnego miejsca, o które na dodatek trudno - mówi zdenerwowany Piotr z Maniów, którego spotkaliśmy wczoraj na parkingu. A zdenerwowanie kierowców jest tym większe, że przez ostatnie dni, gdy panowały siarczyste mrozy, automaty parkingowe zacinały się.

- Jeśli już muszą być te szlabany, to niech one działają jak trzeba. Teraz znów coś się zepsuło i trzeba wysiadać z auta, iść do parkingowego, by ten ręcznie uruchomił szlaban. W ten sposób tworzą się gigantyczne korki - mówi Stanisław Wolski, pacjent z Czorsztyna. - Wiemy, że nic nie ma za darmo, ale jak już musimy za to płacić to niech przynajmniej wolne miejsca będą - dodaje Barbara Jankowska.

Opłata za parking wynosi 3 zł za godzinę, przy czym pierwsze 15 minut jest za darmo. O ile ktoś przyjeżdża do szpitala jedynie na chwilę, np. przywozi pacjenta, nie jest to duże obciążenie. Gdy jednak kierowca spędza w kolejce do medyka kilka godzin, musi liczyć się z wydatkiem rzędu kilkunastu, bądź kilkudziesięciu złotych.

Dyrektor nowotarskiego szpitala, Marek Wierzba uważa, że parkingi muszą być płatne. Argumentuje, że za postoje przy szpitalach płaci się zarówno w w Zakopanem jak i w Krakowie. - Dlaczego więc u nas ma być inaczej? - pyta. Stawki jego zdaniem nie są wygórowane.

- Pierwsze 15 minut jest za darmo, a nasi kierowcy przyzwyczaili się, że parking koło szpitala jest za darmo - mówi Wierzba. Poza tym, dodaje dyrekcja placówki, jak ktoś chce mieć nieco taniej, może zawsze wykupić sobie abonament. Nie wszyscy pacjenci zamierzają płacić za postój. Niektórzy, by zaoszczędzić te kilka złotych za parking, zostawiają samochody na podjeździe dla karetek na oddział ratunkowy, czy blokują miejsca dla niepełnosprawnych. Niektórzy zaś zostawiają pojazdy na pobliskich uliczkach. Tym samym blokują dojazd do znajdujących się wokół szpitala domów.

- Na drodze do naszego osiedla ktoś ciągle parkuje. Nieraz stoimy i czekamy po kilkanaście minut, by dojechać do domu lub wyjechać do miasta - żali się Anna Bryniarska. - Gdy nie było szlabanu, ludzie parkowali na szpitalnym parkingu. Było wszystko dobrze - dodaje Krzysztof Wiatrak, narzeczony pani Anny.

Władze szpitala zapowiadają, że do źle zaparkowanych aut będą wzywać policję i straż miejską.

Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska