Opłaty za parkowanie samochodu to temat, który zawsze rozgrzewa właścicieli pojazdów. O ile turyści godzą się z koniecznością ponoszenia dodatkowych kosztów i mają je uwzględnione w swoich budżetach przewidzianych na wypoczynek, to mieszkańcy zawsze narzekają na konieczność uiszczania opłat. Jest jednak znacząca różnica. Podczas największego ruchu turystycznego w weekendy i święta parkingi były bezpłatne. Niebawem więcej powodów do narzekania będą mieli także turyści, bo parkingi nie tylko w Zakopanem, ale także innych miejscowościach turystycznych będą płatne również w weekendy.
- Zakopane, Sopot, a także inne gminy górskie i uzdrowiskowe przez wiele lat prosiły o zmiany na poziomie parlamentarnym. Obecne przepisy są krzywdzące dla mieszkańców, którzy w ciągu tygodnia, czyli od poniedziałku do piątku, muszą płacić za parking. W weekendy, kiedy jest największy ruch turystyczny i największe obłożenie parkingów, te są darmowe - mówi Łukasz Filipowicz, burmistrz Zakopanego.
Weekendy płatne dopiero w sezonie zimowym 2025/26?
- Jeszcze przed nami długa droga - mówi o wprowadzeniu opłat w soboty i niedziele na miejskich parkingach pod Tatrami Łukasz Filipowicz. - Czekamy na Senat i czekamy też na prezydenta. Jeżeli wszystko się uda i my dostaniemy gotowe zapisy do ręki, to będziemy mogli zacząć ich analizy. Trzeba będzie dostosować strefy do pobierania opłat w weekendy. Realnie chcielibyśmy, żeby to udało się przed wakacjami, ale nie wydaje mi się, że zdążymy. Przed nami wybory i znając tempo prac, to może przygotujemy się na sezon zimowy - zapowiada burmistrz Zakopanego.
Płatne parkowanie w weekendy, to także większy przychód do kasy urzędu miasta. Obecnie Zakopane rocznie inkasuje ok. 7 mln zł z opłat wnoszonych przez kierowców na miejskich parkingach. Kwota ta powinna się zwiększyć dzięki dodatkowym płatnym dniom. Nie wiadomo jednak, co jeszcze zostanie zmienione w nowych przepisach.
- Wpływ do gminy z tytuły strefy płatnego parkowania, to ok. 7 mln zł rocznie. To są duże pieniądze. Jak będzie w przyszłości, jeżeli ilość dni płatnych zostanie powiększona o weekendy, to ciężko teraz wyrokować. Na pewno będą to wyższe wpływy do budżetu. Nie chcę popadać w jakiś hurraoptymizm, bo dopiero po przeanalizowaniu stref, będziemy mogli podać jakieś szacunkowe wyliczenia. Liczymy, że będą to dodatkowe wpływy, za które usprawnimy cały system parkowania w Zakopanem - zapowiada Łukasz Filipowicz.
