Brakuje lekarzy
- W zeszłym tygodniu musiałem tymczasowo zawiesić wszystkie planowe operacje na oddziale - potwierdza Marek Wierzba, dyrektor nowotarskiego szpitala im. Jana Pawła II. Nie są więc wykonywane m.in. wszczepienia endoprotez biodra i kolana czy operacje bypasów.
- Nie wykonujemy żadnej operacji, o ile jej przeprowadzenie nie jest konieczne w celu ratowania życia lub uchronienia kogokolwiek przed trwałym kalectwem- podaje dyrektor.
Sezon na grypę
Jak wyjaśnia, obecnie w szpitalu jest zatrudnionych sześciu lekarzy anestezjologów. Trzech z nich zachorowało na grypę.
- Nie ma się tu co doszukiwać jakiś podtekstów - mówi dyrektor lecznicy. - Mamy sezon na takie choroby, a przecież lekarze są narażeni na infekcje, bo przebywają wśród chorych. Taki stan rzeczy powoduje jednak, że o połowę spadła nam zdolność operacyjna, bo nie ma komu usypiać pacjentów przed zabiegiem.
Wierzba liczy, że ten stan zmieni się za kilka dni, gdy anestezjolodzy wyzdrowieją i wrócą do pracy. Wówczas operacje planowe zostaną przywrócone.
Operacji nawet więcej...
Myli się jednak ten, kto sądzi, że w takiej sytuacji sale operacyjne w szpitalu stoją puste. Wprost przeciwnie.
W chwili obecnej placówka przyjmuje każdego dnia dziesiątki pacjentów, którzy połamali na pobliskich stokach w Białce Tatrzańskiej ręce czy nogi. Ci ludzie często wymagają operacyjnej pomocy chirurgicznej. To powoduje, że pomimo odwołania zabiegów planowych ogólna liczba pacjentów wprowadzonych w stan narkozy jest dziś każdego dnia większa niż ma to zazwyczaj miejsce w Nowym Targu.
- Chylę czoła przed lekarzami anestezjologów, którzy pracują u nas obecnie - mówi dyrektor Wierzba.
Kolejki, kolejki, kolejki... W szczycie ferii podhalańskie s...
Operacje prowadzone są nawet w środku nocy, bo inaczej się nie da.
... bo są kontuzje na stokach
Słowa dyrektora potwierdzają ratownicy Tatrzańskiego i Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, którzy dyżurują na trasach narciarskich Podhala, Spisza, Pienin czy Orawy.
- Każdego dnia dochodzi do przynajmniej kilku poważnych wypadków - mówią ratownicy górscy.
ZOBACZ KONIECZNIE
FLESZ:Zakaz handlu w niedzielę. Zmiany rządu wstrzymane