Nowy Targ. W szpitalu znów uruchomiono oddział covidowy

Jak wygląda organizacja i obłożenie na nowo utworzonym oddziale covidowym?
Decyzją Wojewody od poniedziałku, od godziny 21 w naszym szpitalu został utworzony oddział covidowy. Liczy on łącznie 18 łóżek, w tym 6 łóżek intensywnego nadzoru i 12 łóżek tlenowych. W chwili obecnej zajęte są 3 łóżka tlenowe - to 2 przyjęcia z wczoraj i jeden pacjent dosłownie sprzed godziny.

Czy wśród pacjentów znajdują się Słowacy, bo chęć pomocy południowemu sąsiadowi została jasno zadeklarowana?
Obecnie na naszym oddziale nie mamy pacjentów ze Słowacji. Od Słowaków odebraliśmy, póki co jeden telefon w godzinach południowych w poniedziałek, kiedy oddział covidowy jeszcze u nas nie istniał, prosiliśmy o zwrotny, późniejszy kontakt - do dzisiaj to nie miało miejsca. Oczywiście jeżeli będzie tylko taka potrzeba i pojawi się chory, który będzie wymagał leczenia i będzie to Słowak to jak najbardziej pomożemy.

Rozumiem, że mimo iż w reżimie sanitarnym to pozostała część szpitala funkcjonuje normalnie?
Cały szpital pracuje jak dotychczas. Jedyną rzeczą, którą musieliśmy ograniczyć, a w zasadzie zmniejszyć o połowę to oddział internistyczny, w którego skrzydle powstał nasz oddział covidowy. W tej chwili oddział internistyczny liczy 25 łóżek - jest to i mało, i dużo - w porównaniu do innych oddziałów to jest to niemało, natomiast w porównaniu do naszych potrzeb może się okazać, że odczujemy zbyt małą ilość łóżek internistycznych. Staramy się bardzo szybko wypisywać pacjentów, jeżeli tylko stan ich zdrowia nam na to pozwala, tak by robić miejsce dla następnych chorych. Nie ukrywam, że chcielibyśmy, aby wszystkie okoliczne szpitale pomogły nam w leczeniu chorych internistycznych i przyjmowały do siebie większość pacjentów, którzy zwykle trafiali do nas - nasze moce przerobowe na tym polu są teraz nieco ograniczone.

Czy jako szpital zaobserwowali Państwo wzrost liczby chorych z koronawirusem, czy oddział covidowy jest jak na razie działaniem prewencyjnym Wojewody?
W ostatnim czasie mieliśmy okres wyciszenia, ale teraz faktycznie na nowo zaczynają pojawiać się pacjenci z dodatnim wynikiem testu na SARS COV-2. Na ogół są to chorzy, którzy nie wymagają hospitalizacji i mogą przebywać w izolacji domowej. Niewątpliwie wirus cały czas jest z nami, dlatego apelujemy do wszystkich - pamiętajmy o dystansie społecznym, przestrzegajmy nakazu zakrywania ust i nosa, dezynfekujmy ręce - to wszystko przekłada się na bezpieczeństwo nasze, naszych bliskich i całego otoczenia, w którym żyjemy.