Na szczęście nikomu nic się nie stało w wypadku, w którym brała udział karetka Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu. W sobotę po południu mieszkaniec Nowego Targu, który kierował oplem combo, nie zatrzymał się na skrzyżowaniu osiedla Bereki z ulicą Waksmundzką.
Nowotarżanin wjechał wprost pod jadącą prawidłowo karetkę. Kierowca sanitarki próbując uniknąć zderzenia wjechał na chodnik i uderzył w zaparkowaną tam toyotę. - W wyniku wypadku nikt nie doznał obrażeń - mówi Kazimierz Kania, komendant powiatowy policji w Nowym Targu. Kierowca opla był trzeźwy. Odpowie on za spowodowanie kolizji drogowej.