
ANGEL BAENA 5
Trochę pozytywnej roboty na skrzydle, ale też musi być bardziej konkretny, a już takie sytuacje, jak w drugiej połowie, gdy dobijał strzał Angela Rodado, to po prostu musi zamieniać na gole.

PATRYK GOGÓŁ 6
Chłopak rozwija się prawidłowo. W nowym sezonie powinien być jeszcze ważniejszą postacią w drużynie.

OLIVIER SUKIENNICKI 6
Trener Kazimierz Moskal trochę kręcił nosem na jego grę na skrzydle, chwalił za grę w środku pola, a my na zachętę dajemy „szóstkę”, bo w meczu o stawkę zobaczyliśmy chłopaka, który ma to coś, co w Krakowie się najbardziej ceni. Technikę, drybling, umiejętność gry „z klepki”, pozytywną bezczelność na boisku, gdy rusza się na trzech rywali z piłką przy nodze i tej piłki się nie traci. To dopiero pierwszy jego oficjalny mecz w Wiśle, ale gołym okiem widać, że Sukiennicki ma po prostu papiery na granie.

ANGEL RODADO 6
Trzeba na niego póki co chuchać i dmuchać, bo jest jedynym napastnikiem w kadrze. Był w tym meczu momentami trochę osamotniony w poczynaniach, ale jak zwykle robił swoje i to czasami z niczego. Najpierw wypracował sobie sam okazję, po której oddał groźny strzał, który mógł się zakończyć golem, gdyby Angel Baena przymierzył do siatki zamiast w poprzeczkę. No, a w doliczonym czasie gry Rodado wyczarował już gola z trudnej sytuacji. Było jak zwykle w jego przypadku, czyli bardzo dobry dzień w pracy.