57-letni mężczyzna poniósł wczoraj śmierć na miejscu podczas zwózki drewna. Do tragicznego zdarzenia doszło ok. godz. 13 w lasach w okolicach Ochotnicy Dolnej.
Mężczyzna został przygnieciony przez ogromne drzewo. Mimo że jeszcze przed przybyciem straży pożarnej i pogotowia uwolnili go świadkowie zdarzenia, na ratunek było za późno. Mieszkaniec Ochotnicy Dolnej zginął.
- Na miejsce pojechał prokurator, który będzie badał okoliczności całego zdarzenia - mówi Zbigniew Gabryś, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu.