Emerytowana polonistka jest jedną z nielicznych osób, które kultywują pamięć o bestialsko zamordowanych przez Ukraińców Polakach na Wołyniu. W lipcu mija 65. rocznica rzezi polskiej ludności cywilnej przez ich ukraińskich sąsiadów - przede wszystkim bojówki Ukraińskiej Powstańczej Armii. Szacuje się, że z rąk ukraińskich sąsiadów zginęło około 60 tysięcy Polaków.
W swoim mieszkaniu na oświęcimskim osiedlu Chemików Halina Ziółkowska- -Modła wydaje od 15 lat biuletyn "Wołyń i Polesie".
Gdy pytam starszą panią o szansę na pojednanie między Ukraińcami a Polakami, którego sygnałem byłoby przeproszenie przez Ukraińców za straszliwy mord na polskich sąsiadach, słyszę zdecydowaną odpowiedź. - Czuję, że nie dożyję tej chwili - kwituje ze smutkiem w głosie.