https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

81. rocznica Rzezi Wołyńskiej. W Oświęcimiu uczczono pamięć ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów

Jerzy Zaborski
W Oświęcimiu oddano hołd ofiarom Rzezi Wołyńskiej.
W Oświęcimiu oddano hołd ofiarom Rzezi Wołyńskiej. Jerzy Zaborski
Przed tablicą ofiar Kresów Wschodnich z czasów II Rzeczypospolitej na cmentarzu parafialnym w Oświęcimiu, upamiętniono 81. rocznicę Rzezi Wołyńskiej. Jej upamiętnienie zorganizował Klub „Samborzan” Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo – Wschodnich w Oświęcimiu. W uroczystościach uczestniczyli przedstawiciele lokalnych samorządów; miasta Oświęcim, gminy wiejskiej Oświęcim i oświęcimskiego Starostwa Powiatowego.

Pod tablicą upamiętniającą ofiary zbrodni na Kresach Wschodnich uczestnicy uroczystości złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze. Klub „Samborzan” Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo – Wschodnich w Oświęcimiu zorganizował obchody 81. rocznicy Rzezi Wołyńskiej, podczas których uczczono pamięć Polaków i przedstawicieli innych narodowości pomordowanych na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej przez nacjonalistów ukraińskich spod znaku OUN i UPA.

Uroczystości rozpoczęto mszą św. w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Oświęcimiu, w czasie której modlono się za tych, których prochy na zawsze spoczęły na Kresach Wschodnich, Syberii i Kazachstanie.

- Nie o zemstę nam chodzi, tylko o pamięć o tej zbrodni, o stanięcie w prawdzie. Bez niej trudno mówić o pojednaniu - można było usłyszeć w wygłoszonej homilii.

W Oświęcimiu nie przypadkiem w sposób szczególny czczona jest pamięć ofiar ludobójstwa na Wołyniu. W Oświęcimiu mieszkają kresowianie, czy ich dzieci oraz wnuki. Poza tym Oświęcim ma umowę patronacką z Samborem, gdzie mieszka ponad trzy tysiące Polaków, a z kolei w Oświęcimiu mieszkają ci, których wywieziono z tamtych terenów.

Członkowie Klubu Samborzan spotkali się w swoim gronie, by kultywować tradycje Kresów Wschodnich.

Przypomnijmy, że za początek Rzezi Wołyńskiej przyjmuje się 11 lipca 1943 roku, czyli tzw. krwawą niedzielę. To jedna z najtragiczniejszych i najbardziej bolesnych dat w historii stosunków polsko-ukraińskich. Tylko w tym jednym dniu z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło tysiące Polaków mieszkających na Wołyniu. W wyniku skoordynowanych działań ukraińskich nacjonalistów spod znaku OUN i UPA, w latach 1943-45, w bestialski sposób zamordowano nawet 100 tysięcy Polaków mieszkających na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska